Zmiany w Bazylice Mariackiej. „Dach jest w fatalnym stanie i nie może czekać”

Będzie gruntowny remont dachu i elewacji. Powstanie sala multimedialna i Biuro Obsługi Turysty. Takie zmiany czekają Bazylikę Mariacką. Proboszcz złożył już projekt do Regionalnego Programu Operacyjnego wart 20 milionów złotych.

– Na sam dach, który nie był remontowany od zakończenia wojny, potrzeba 9 milionów – mówi ksiądz Ireneusz Bradtke.

DACH DO KAPITALNEGO REMONTU

Dach wymaga kapitalnego remontu i konstrukcji i okładzin. Musi też zostać odciążony. Ma konstrukcję stalową, a badania pokazały, że jest zbyt ciężki.

– Trzeba działać w tej sprawie szybko, bo dach jest w fatalnym stanie i nie może czekać – mówi duchowny. – To jest prawie 10 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni, które trzeba rozebrać. To ogrom prac i potrzebne są ogromne pieniądze. Możemy pozyskać środki z Regionalnego Programu Operacyjnego. W tym okresie programowania, nie jest on wprost przeznaczony na remont zabytków, dlatego nasz wniosek nazywa się „Na zwiększenie atrakcyjności Bazyliki Mariackiej.

„ZADBAMY O TURYSTÓW”

Przewidywana jest naprawa dachu, elewacji i dokończenie okien, ale również chodzi także o nową identyfikację eksponatów i o nowoczesne systemy kamer.

– Chcemy zadbać o turystów – zapewnia ks. Bradtke. – W dawnej kotłowni bazyliki ma powstać sala multimedialna, gdzie będzie można oglądać filmy o historii kościoła. Dla dzieci będą przygotowane legendy o Gdańsku i Bazylice. Chcemy, by turysta uzyskał pełen serwis. Dlatego złożyliśmy też drugi wniosek do Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Obejmuje on wymianę instalacji elektrycznej i oświetleniowej, renowację ołtarza głównego oraz naprawę posadzki, która także jest w bardzo złym stanie.

ZAPADAJĄCA SIĘ POSADZKA

– Opowiadano mi historię, że pod jednym z odwiedzających zapadła się posadzka – opowiada ksiądz. – Pochowanych jest w niej pięć tysięcy znanych gdańszczan. Groby się zapadają, trzeba to wszystko wzmocnić. Wprowadzimy też elektroniczne przewodniki, ma być Biuro Obsługi Turystów, gdzie między innymi będzie można skorzystać z toalet”.

Jeśli Bazylika dostanie dofinansowanie z RPO, 3 miliony na wkład własny da miasto Gdańsk. Z publicznych zbiórek udało się zebrać 200 tysięcy złotych.

– Jeśli uda się przeprowadzić remont, nie zamierzamy zamykać kościoła. Być może niektóre strefy będą zagrodzone, ale bazylika będzie cały czas czynna – przekonuje ks. Ireneusz Bradtke.

Joanna Stankiewicz/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj