Posiedzenie sądu w Szpitalu Wojewódzkim w Słupsku. Mężczyzna, który z nożem zaatakował policjanta, leży tam po postrzeleniu, bo ten bronił się przed napadem. 22-latek nie przyznaje się do winy. Usłyszał już zarzuty usiłowania zabójstwa, napaści na policjanta oraz ciężkiego uszkodzenia ciała. Mężczyzna dwukrotnie ranił policjanta nożem w Słupsku. Sąd rejonowy aresztował mężczyznę tymczasowo na trzy miesiące.
POSIEDZENIE W SZPITALU
Posiedzenie aresztowe sądu odbyło się w Szpitalu Wojewódzkim w Słupsku, bo 22-latek jest tam leczony po postrzeleniu go przez policjanta, który bronił się przed napadem. Mężczyzna podczas przesłuchania powiedział, że nie pamięta zdarzenia, bo był pijany. Grozi mu do 25 lat więzienia.
ZAATAKOWAŁ POLICJANTA Z NOŻEM
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Policyjny patrol pojechał na interwencję domową w mieszkaniu przy ulicy Bora Komorowskiego. W środku było pięć osób, trzy kobiety i dwóch mężczyzn. Jeden z nich, 22-latek, był agresywny i nie chciał wykonywać poleceń policjantów. W pewnej chwili pobiegł do kuchni i wrócił z dużym nożem, którym zaatakował jednego z funkcjonariuszy.
FUNKCJONARIUSZ MA DWADZIEŚCIA SZWÓW NA TWARZY
Policjant został dwa razy ugodzony nożem w twarz i plecy. Teraz na twarzy ma dwadzieścia szwów. Broniąc się przed atakiem policjant postrzelił mężczyznę w nogi. Zasadność użycia broni przez funkcjonariusza jest również badana przez wewnętrzne służby policji oraz prokuraturę.
Przemysław Woś/mar