Relikwie założycielki Zakonu Brygidek i Ojca Pio w Gdańsku

ttttttttttt

Metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź otrzymał relikwie św. Elżbiety Hesselblad, założycielki Zakonu Najświętszego Zbawiciela Świętej Brygidy. Do Gdańska na jeden dzień przyjechały także relikwie św. Ojcia Pio.
– Uroczyste przekazanie relikwii św. Elżbiety odbyło się w Centrum Ekumenicznym na Polankach podczas nieszporów, tuż po kanonizacji świętej.

– To święta, która pomagała potrzebującym. Była świadkiem wiary, a także miłości i cierpienia – mówił w homilii gdański duchowny.

PREKURSORKA I WIZJONERKA

– Święta Elżbieta była prekursorem ekumenizmu oraz wizjonerką, której pragnieniem było, aby była jedna Owczarnia i jeden Pasterz i aby wszyscy byli jedno – zaznaczył arcybiskup.

– My, jako duchowe córki św. Elżbiety jesteśmy dumne z tego, że została świętą. Założyła ten zakon, przekazała nam charyzmat, a my kontujemy jej dzieło i jesteśmy obecne w wielu krajach. Cały czas mamy nadzieję, że będzie nas przybywało – zapewniała siostra Karin, przełożona sióstr brygidek w Gdańsku-Oliwie.   

   

– Kanonizacja, która miała miejsce 5 czerwca w Rzymie, ma wymiar Kościoła powszechnego, gdyż święta będzie od teraz czczona na całym świecie – twierdziłmetropolita.

NAWRÓCENIE ELŻBIETY

Elżbieta Hesselblad urodziła się w Szwecji, w luterańskiej rodzinie. Była piątym z 13 dzieci swoich rodziców – Augusta Roberta Hesselblad i Cajsy Pettesdotter. Mając 18 lat, wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Pracowała jako pielęgniarka w szpitalu na Manhattanie. Za sprawą jezuity J.G. Hagena nawróciła się na katolicyzm i w 1904 roku udała się do Rzymu.

25 marca tego samego roku, dzięki pozwoleniu papieża Piusa X, przywdziała habit. W 1911 roku założyła nowe odgałęzienie zakonu brygidek w Rzymie – Zakon Najświętszego Zbawiciela Świętej Brygidy. W czasie II wojny światowej uratowała życie wielu Żydom i innym prześladowanym przez hitlerowców, zapewniając im schronienie.

5 czerwca, podczas uroczystej Eucharystii na pl. św. Piotra, bł. Elżbieta Hesselblad razem z bł. Stanisławem Papczyńskim została przez papieża Franciszka włączona w poczet świętych kościoła katolickiego.

RELIKWIE OJCA PIO W GDAŃSKU

Do Gdańska na jeden dzień przyjechały także relikwie Ojca Pio, włoskiego zakonnika, nazywanego apostołem słuchania. Choć nie jest w Polsce aż tak popularny jak Jan Paweł II, to od lat powstają kolejne grupy modlitewne jego imienia.

Relikwii św. Ojca Pio jest wiele w kościołach parafialnych, jednak po raz pierwszy pojawią się na Pomorzu w tak dużym wymiarze. W Gdańsku będzie można zobaczyć bowiem habit, który nosił duchowny, rękawicę, którą miał na zakrwawionych dłoniach oraz duży fragment bandaża, kładziony na jego serce i przesiąknięty jego krwią.

Pomodlić się przy relikwii będzie można kościele pw. św. Jakuba Apostoła, przy ul. Łagiewniki 63, niedaleko gmachu gdańskiej Biblioteki PAN. Chętni będą mógł wchodzić do świątyni przez cały dzień.

STYGMATY JAK U JEZUSA

Ojciec Pio urodził się 25 maja 1887 r. w południowych Włoszech, w miasteczku Pietrelcina. Był jednym z ośmiorga dzieci Peppy i Grazio Forgione, któremu nadano imię Francesco. W 1903 r. przyjął franciszkański habit Kapucynów, rozpoczynając tym samym nowicjat, a w 1907 r. złożył wieczyste śluby zakonne.

20 września 1918 r. duchowny otrzymał stygmaty z rąk postaci przypominającej anioła. Stało się to podczas jego modlitwy przed krzyżem umieszczonym na chórze jednego ze kościołów. Stygmaty pojawiły się na rękach, stopach i boku – podobnie jak u ukrzyżowanego Jezusa. Te pozostały otwarte, krwawiąc przez kolejne 50 lat. Rany stygmatów zaczęły się goić dopiero przed jego śmiercią.

Ojciec Pio zmarł 23 września 1968 r. Kanonizowano go 16 czerwca 2002 r.

Anna Rębas/Anna Moczydłowska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj