Defibrylatory pojawiają się w większej liczbie miejsc na Pomorzu: w urzędach, muzeach, centrach handlowych czy na dworcach. Grupa ratowników i lekarzy chce stworzyć foto mapę defibrylatorów. Będzie ona dostępna między innymi za pomocą aplikacji na telefony.
– Dzisiaj wszyscy mają smartphony, więc nie ma problemu, żeby zrobić zdjęcie miejsca, w którym umieszczono AED (ang. Automated External Defibrillator – przyp. red.). Prosimy, żeby zdjęcie z opisem wysyłać na adres fotoalbumaed@gmail.com – mówi ratownik medyczny Sylwia Markiewicz.
BĘDZIE MOŻNA SPRAWDZIĆ, GDZIE JEST NAJBLIŻSZY DEFIBRYLATOR
Zdjęcia zostaną umieszczone między innymi na stronie internetowej i jednocześnie aplikacji na telefony stayingalive.org. Każdy może mieć wpływ na to, ile miejsc zostanie tam umieszczonych i jak będzie wyglądała mapa. – Zostanie ona udostępniona ratownikom oraz pracownikom Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Będą oni mogli wskazać najbliższy defibrylator osobie, będącej na miejscu zdarzenia, a która nie posiada tej aplikacji – dodaje Markiewicz.
Fot. Facebook.com/MTSszkolenia
CZĘSTO NIKT NIE WIE, ŻE RATUNEK JEST TUŻ OBOK
Jak mówi ratownik medyczny, taki sprzęt może uratować komuś życie. Jednak ludzie często nie wiedzą, gdzie się znajduje. – Było już takie zdarzenie na ulicy Długiej w Gdańsku. Doszło do zatrzymania krążenia u przechodnia. Najbliższy defibrylator jest w Dworze Artusa. Ale nie został użyty, bo ludzie nie wiedzieli, że się tam znajduje. Chcemy uniknąć takich sytuacji – opowiada Markowska.
Fot. Facebook.com/MTSszkolenia
Defibrylator jest bardzo prosty w obsłudze. AED wydaje komendy głosowe i krok po kroku podpowiada, co robić.
Zdjęcia defibrylatorów, które wysłano do tej pory znajdziesz >>> TUTAJ.
Joanna Stankiewicz/mar