Przełom w śledztwie dotyczącym podpalenia domu handlowego „Retman” w Tczewie. Policjanci upublicznili nagranie z monitoringu. Widać na nim osoby, które mogą mieć związek ze zdarzeniem.
„Retman” spłonął nocą 19 lutego br. Straty wyniosły co najmniej 8 mln złotych. Nadzór budowlany nakazał rozbiórkę spalonej kondygnacji.
TO BYŁO PODPALENIE
W pobliżu budynku policjanci znaleźli cztery plastikowe baniaki, a w nich pozostałości po ropopochodnej substancji. Zabezpieczono też zapalniczkę. To może być dowód, że mogło to być podpalenie. Hipotez o zwarciu instalacji elektrycznej czy samozapłonie na razie jednak nie wykluczono.
Nad wyjaśnieniem sprawy pracowali tczewscy policjanci. W piątek upublicznili nagranie monitoringu, na którym widać osoby, które mogą mieć związek z tym zdarzeniem.
ZNACIE ICH? PROSIMY O KONTAKT
– Zwracamy się z apelem do mieszkańców Tczewa. W przypadku rozpoznania wizerunku osób zamieszczonych na nagraniu prosimy o kontakt z funkcjonariuszem prowadzącym sprawę 58 530 81 84 lub też z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Tczewie pod numerem telefonu 58 530 82 22 – powiedział „Dziennikowi Bałtyckiemu” st. asp. Dawid Krajewski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.