Piękne obrazy i kamienie z napisem „love”. Niezwykle barwne Lęborskie Dni Jakubowe [ZDJĘCIA]

Był zjazd Jakubów, obóz rycerski nad rzeką, barwny korowód i wielkie targowisko. Przez trzy dni Lębork tętnił życiem w ramach Lęborskich Dni Jakubowych.

To największa i najważniejsza doroczna impreza. Lęborskie Dni Jakubowe co roku przyciągają tysiące gości.

 

ŚREDNIOWIECZNA TRADYCJA

Jednym ze stałych punktów programu święta miasta jest Odpust Świętego Jakuba. Jarmark nawiązuje do średniowiecznej tradycji spotkań kupców i rzemieślników, które organizowano w Lęborku od XIV wieku. Wokół Placu Pokoju i przy ulicy Staromiejskiej rozstawili się handlarze, a na stoiskach rozłożyli pełno zabawek, książek, pamiątek, biżuterii i jedzenia.

HOBBYSTYCZNE RĘKODZIEŁO

Nie zabrakło też rękodzieła. Jednym ze stoisk zawiadywała Bożena Tyra z Torunia. Przyjechała tu z naczyniami i dekoracjami ozdobionymi własnoręcznie techniką decoupage. – Robię to hobbystycznie, to technika naklejania wzoru z papieru i pokrycia go wieloma warstwami lakieru – opowiadała naszej reporterce.

Pani Bożena przyjechała do Lęborka bardzo przygotowana. Zrobiła specjalnie kamienie. – Wiedziałam, że gwiazdą imprezy będzie zespół Enej. Dlatego zrobiłam kamienie z napisem „love”. Taka mała, podręczna pamiątka – zdradziła pani Bożena.

KOROWÓD NA 500 OSÓB

Niedzielne uroczystości rozpoczął barwny korowód, który przeszedł ulicami miasta. Na jego początku stała tamburmajor orkiestry dętej Wiesława Wojciechowicz. Bez niej korowód nie ruszy. Tuż za nią podążały mażoretki, prawdziwa ozdoba korowodu. – Co roku udział w tym korowodzie bierze około pół tysiąca osób – cieszył się doradca burmistrza Lęborka Alicja Zajączkowska.

MALOWANIE Z PASJĄ

Jednym z elementów Lęborskich Dni Jakubowych jest też plener malarski. Jego uczestnicy przez trzy dni siedzą i malują. W tym roku tematyka była dowolna. Na plener przyjeżdżają pasjonaci malarze z całej Polski. – Jestem już siódmy raz. Tym razem malowałem maki – opowiadał Janusz Janiczek w Krakowa.

W plenerze malarskim uczestniczyli też Jolanta i Mariusz Kitowscy z Rumi. Pan Mariusz zdobył serca lęborczan swoim obrazkiem przedstawiającym łodzie. To para wyjątkowa, bo Jolanta i Mariusz nie dość, że obłędnie malują, to jeszcze uwielbiają tańczyć. Tuż przed Lęborkiem byli na Mistrzostwach Świata w tańcu towarzyskim.

Organizatorem pleneru malarskiego jest Stowarzyszenie Twórców i Animatorów Kultury „TAK” w Lęborku. – Spotykamy się tak już od 16 lat – cieszy się prezes stowarzyszenia Halina Krzewniak.

ZESPOŁY Z POLSKI I INNYCH KRAJÓW

Lęborskie Dni Jakubowe uświetniały też zespoły folklorystyczne. Na 10. edycję „Muzyki Regionów” przyjechały zespoły między innymi z Bośni i Hercegowiny, Słowacji, Ukrainy i Białorusi. Gwiazdami tegorocznych Lęborskich Dni Jakubowych są Sylwia Grzeszczak oraz Enej. W poniedziałek rano odbędzie się natomiast poświecenie pojazdów przed Sanktuarium świętego Jakuba.

 

Magdalena Manasterska/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj