Uwaga na parawany. „Dla dzieci to istny labirynt. Wystarczy chwila, żeby zgubić rodziców”

Plażowe parawany to dla wielu obciach, niektórzy zauważają, że zagrażają również bezpieczeństwu. Problemy mają przede wszystkim dzieci – mówi szef WOPR w powiecie puckim, Jarosław Radke. Ratownik tłumaczy, że parawany stanowią dla dzieci labirynt. – Wzrok dziecka jest na wysokości tych parawanów. Są różnokolorowe. To jest dosłownie moment, dziecko może zgubić rodziców.

MATERACÓW NIE MA CO BRAĆ

Na plażę lepiej nie zabierać też dmuchanych piłek i materaców. – My i tak nie pozwalamy tego wnosić do wody. Chyba, że ktoś przynosi o po to, żeby leżeć na piasku. Ale jeśli ktoś zabiera materac po to, żeby pływać nim po Bałtyku, to my na to nie pozwolimy.

Przypominamy także, by przed wejściem do wody zawsze upewnić się o tym, czy na danym kąpielisku nie obowiązuje zakaz wchodzenia do wody.

Tatiana Slowi/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj