Nie od dziś wiadomo, że miłość między motocyklistami a kierowcami samochodów należy do szorstkich. Ci pierwsi zarzucają drugim brak empatii i uwagi na drodze. Kierowcy aut zaś sprzeciwiają się zbyt szybkiej jeździe zwolenników dwóch kółek. My jednak otrzymaliśmy od słuchacza Tomasza bardzo optymistyczną wiadomość. Słuchacz na zakończenie sezonu motocyklowego postanowił podziękować trójmiejskim kierowcom. Za co?
– Jeżdżąc do pracy w okolice Mostu Siennickiego na dwóch kołach, muszę, po prostu MUSZĘ napisać: dziękuję wszystkim trójmiejskim kierowcom. Jesteście mili, przewidujący, czujni i odpowiedzialni. Oczywiście było kilku, którzy odstawali od tego wizerunku, ale… przemilczę to. Z żalem będę przesiadał się jesienią do samochodu. Dzięki Wam wyjeżdżałem bezpiecznie na drogę i bezpiecznie wracałem do żony i dwóch synów. Dziękuję za bezpieczny sezon, za umiejętność puszczenia w korku, za uśmiechy i za gesty aprobaty – napisał Tomasz.
Nie pozostaje nam nic innego, jak przyłączyć się do podziękowań słuchacza i życzyć obu grupom dalszej ostrożności na drodze!