Na ulicy Poznańskiej audi wypadło z jezdni i uderzyło w drzewo. 27-letni mężczyzna zginął na miejscu.
Jak wstępnie ustaliła policja, mężczyzna jechał bardzo szybko od strony centrum miasta w kierunku Kobylnicy. Audi wypadło z jezdni i bokiem, na wysokości kierowcy, uderzyło w przydrożne drzewo, zahaczając o latarnię. Uderzenie było tak silne, że wyrwało drzewo z korzeniami.
MĘŻCZYZNA JUŻ NIE ŻYŁ
Strażacy. by dostać się do kierowcy, musieli rozcinać samochód. Niestety, gdy przyjechały służby ratownicze kierowca już nie żył. Jechał sam.
Prawdopodobnie przyczyną wypadku była nadmierna prędkość i utrata panowania nad samochodem.
Przemysław Woś/amo