Byli „elewami”, są szeregowymi, wielu marzy o zawodowej armii. 102 ochotników, chcących wstąpić do Marynarki Wojennej złożyło w piątek 7 października przysięgę wojskową. Uroczystość odbyła się w Gdyni przed okrętem ORP Błyskawica.
Młodzi mężczyźni, pochodzący z całej Polski, wojskowe szkolenie przygotowawcze rozpoczęli 6 września. Wszystkie ćwiczenia prowadzone są na militarnych obiektach Punktu Bazowania w Helu. Jak podkreśla Przemysław Płonecki, rzecznik 3/ Flotylli Okrętów w Gdyni, służba przygotowawcza została podzielona na dwa okresy: szkolenie podstawowe, które potrwa 3 miesiące oraz szkolenie specjalistyczne, które potrwa miesiąc.
Szkolenie podstawowe to przede wszystkim regulaminy, musztra, profilaktyka, dyscyplina wojskowa, szkolenie ogniowe, taktyka, a także budowa i eksploatacja podstawowego sprzętu wojskowego. Podczas drugiej części ćwiczeń żołnierze będą szkolili się w różnych specjalnościach, w zależności od zgłaszanych potrzeb z jednostek wojskowych. – Szkolenie przygotowawcze zakończy się 23 grudnia – mówi Przemysław Płonecki.
SPRAWDZIAN OCHOTNIKÓW
Warto zwrócić uwagę, że służba przygotowawcza to pierwszy etap selekcji ochotników do zawodowej służby wojskowej. W ćwiczeniach biorą udział mężczyźni, którzy dotychczas nie pełnili czynnej służby wojskowej. Głównym celem szkolenia przygotowawczego jest sprawdzenie, którzy ochotnicy nadają się do pełnienia zawodowej służby wojskowej.
Z najlepszymi żołnierzami dowódcy jednostek wojskowych podpiszą kontrakty do Narodowych Sił Rezerwowych (NSR). Nadane zostaną im również przydziały kryzysowe. Ochotnicy, z którymi nie zostaną podpisane kontrakty do NSR, stają się żołnierzami rezerwy i stanowią zasoby rezerw osobowych na potrzeby obronne naszego kraju. Większość żołnierzy nie ukrywała, że liczy na realizację tego pierwszego scenariusza.
MARZENIA O WOJSKU
– Od zawsze marzyłem o wojsku. Rodzice wychowywali mnie w duchu patriotyzmu, w domu wiele słyszałem o historii polskiej husarii, o walkach toczonych w dawnych wiekach, czy też podczas wojen światowych. Próbowałem odnaleźć się w zawodach cywilnych, ale uznałem, że moje miejsce jest w wojsku. Dlatego też pojawiłem się na szkoleniu. Liczę, że finalnie zostanę zawodowym żołnierzem – mówił jeden z mężczyzn, którzy dzięki ślubowaniu przestali być „elewami” (fr. élève – uczeń), a stali się szeregowymi.
WOJSKOWE FAUX PAS
Podczas uroczystości w Gdyni nasz reporter rozmawiał nie tylko z przedstawicielami Marynarki Wojennej i ochotnikami. Podszedł również do członków ich rodzin. W jednym przypadku taka rozmowa potoczyła się dość zaskakująco.
– Pamięta pani piosenkę „Przyjedź mamo na przysięgę”? – zapytał kobietę spotkaną na ślubowaniu.
– Pamiętam, pamiętam! – odpowiedziała.
– A syn śpiewał ją pani, żeby przyjechała na ślubowanie?
– Ale to jest mój brat.
W piątek 7 października odbyła się też przysięga żołnierzy III turnusu służby przygotowawczej do Narodowych Sił Rezerwowych szkolących się w 49. Bazie Lotniczej w Pruszczu Gdańskim.