Urządzenia są instalowane na pojemnikach do wszystkich rodzajów surowców i odpadków. Organizacja systemu trwała ponad pół roku.
Pojemniki mają pomóc w kontroli ilości śmieci, które produkują mieszkańcy Pomorza. Będą też sprawdzać, czy wszystko odbywa się zgodnie z umowami. – Możemy kontrolować, czy firma odbierająca odpady robi to zgodnie z harmonogramem oraz zgodnie z wyznaczoną trasą przejazdu samochodów – mówi wiceburmistrz Lęborka Alicja Zajączkowska.
– Gospodarka odpadowa jest niezwykle złożonym problemem. Zmienialiśmy uchwałę w tej sprawie, poprawiliśmy przepisy i oczywiście nie mamy gwarancji, że wszystko jest do końca załatwione. Mam wrażenie, że ten najtrudniejszy etap na pewno mamy za sobą. Widzimy, że zaczyna to coraz lepiej działać – dodaje wiceburmistrz.
KONTROLUJĄ TEŻ FIRMY
W pierwszy etapie w specjalnie pojemniki zostały wyposażone obiekty mieszkalne, a następnie firmy. – Przecież oprócz odpadów przemysłowych często produkują również komunalne. Mam nadzieję, że system będzie szczelny – mówi Alicja Zajączkowska.
Rocznie z tytułu tzw. opłaty śmieciowej w Lęborku do budżetu miasta wpływa ponad pięć milionów złotych. Stawka za osobę wynosi 10 złotych za odpady segregowane i 16 złotych za niesortowane.
Przemysław Woś/mmt