Bartosz L. z Gdańska pseudonim Lubo dziś znów został zatrzymany i tym razem trafił do aresztu. Zdaniem śledczych to zawodowy złodziej samochodów – recydywista. Mimo to wciąż był na wolności. Najpierw po przesłuchaniu zwolnił go prokurator, a po kolejnym zatrzymaniu sąd nie zgodził się na aresztowanie mężczyzny. Prokuratura Okręgowa złożyła zażalenie na tę decyzję.
SĄD UWZGLĘDNIŁ WNIOSEK
– Sąd wyższej instancji uwzględnił wniosek i dziś zatrzymano podejrzanego – poinformowała Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Miesiąc temu mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem do dwóch samochodów: BMW 5 i audi A4. To drugie auto sprawca miał porzucić i spalić.
Niedawno gdański sąd nieprawomocnie skazał Bartosza L. na dwa lata więzienia, w związku z grupą „Olgierda”, która trudniła się sutenerstwem. Zdaniem śledczych mężczyzna ma też związek ze słynną sprawą zabójstwa „Zachara” – domniemanego szefa trójmiejskiego półświatka.
Grzegorz Armatowski/mar