Co dalej z Elektrownią Północ? We wtorek wyrok sądu

6 grudnia dowiemy się, co dalej z Elektrownią Północ. Wojewódzki Sąd Administracyjny podejmie decyzję w sprawie przyszłości inwestycji w Rajkowach pod Pelplinem. Wyrok ma zapaść w sprawie zaskarżenia przez spółkę Polenergia decyzji wojewody pomorskiego o uchyleniu w grudniu 2015 drugiego pozwolenia na budowę elektrowni i przekazaniu sprawy do ponownego rozstrzygnięcia przez starostę tczewskiego.

POMINIĘTE KWESTIE

Decyzja wojewody zapadła w wyniku odwołań organizacji społecznych i lokalnych rolników, skupionych w koalicji „Stop Elektrowni Północ”, która zaskarżyła pozwolenie na budowę. Członkowie koalicji uważają, że inwestor nie uwzględnił w raportach niebezpiecznych wpływów elektrowni na środowisko naturalne (chodzi m.in. o zaniżanie emisji toksycznych metali do atmosfery).

URZĘDNICY ZARZUCAJĄ

Przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku podzielili argumenty lokalnej ludności i ekologów i podważyli słuszność decyzji Starostwa Powiatowego w Tczewie, które wydało pozwolenie na budowę. Ich zdaniem starostwo nie uwzględniło krytycznych opinii strony społecznej, ale za to bezkrytycznie podeszło do materiałów przedstawianych przez inwestora. Ponadto miało bagatelizować wnioski i skargi od mieszkańców i organizacji ekologicznych, mimo że odnoszono się do istotnych kwestii, wpływających na ochronę środowiska naturalnego oraz ochrony zdrowia i życia.

FINANSOWANIE DO KOŃCA 2018 ROKU

5 grudnia 2013 Polenergia zawarła warunkową umowę z z Alstom Power na budowę pierwszego etapu Elektrowni Północ, w ramach którego ma powstać blok o mocy 800 MW. Na tę inwestycję zabezpieczono grunt o powierzchni 223 ha. Z kolei 20 grudnia 2011 r. zawarto 20-letnią umowę na dostawę węgla z kopalnią LW Bogdanka. Pod koniec 2015 r. podpisano aneks do tej umowy, który o trzy lata zmienił najpóźniejszy termin uzyskania przez Elektrownię Północ finansowania dla potrzeb inwestycji – do 31 grudnia 2018 r.

mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj