Jeden z dwóch pierwszych na świecie samochodowców z napędem LNG zawinął do Gdyni. Statek może pływać po Bałtyku przez cały rok, a na pokładzie zmieści 3800 dużych aut. Skroplony gaz ziemny używany do napędu to najczystsze i najbardziej przyjazne środowisku paliwo kopalne.
W marcu 2014 roku operator złożył w japońskiej stoczni zamówienie na budowę dwóch samochodowców z dwupaliwowym napędem głównym, czyli z silnikami wysokoprężnymi, w których można spalać paliwo gazowe i ze zbiornikami paliwowymi na LNG.
CHRZEST W SZWECJI
Oba statki zostały zbudowane w chińskiej stoczni w Nantong. Pierwszy został przekazany przez chińsko-japońską stocznię 29 września i ochrzczony 21 listopada 2016 roku. Druga bliźniacza jednostka – Auto Energy – przekazana 29 listopada, została ochrzczona 7 lutego w szwedzkim Malmö. Dzień później statek zawinął do Gdyni cumując przy Nabrzeżu Helskim Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego – BCT. Przywiózł około 100 samochodów osobowych, większe pojazdy specjalistyczne oraz drobnicę.
SKOŚNA RAMPA
Auto Energy ma 181 metrów długości i 30 metrów szerokości. Może być eksploatowany na Bałtyku przez cały rok, bo został zbudowany zgodnie z wymogami najwyższej fińsko-szwedzkiej klasy lodowej 1A Super. Na 10 pokładach zmieści w sumie nawet 3800 samochodów. Ma też zewnętrzną rampę skośną, która umożliwia załadunek i wyładunek ładunków do 160 ton.
NAJCZYSTSZE PALIWO KOPALNE
Systemy napędowe dwóch nowych statków mogą być zasilane zarówno paliwem gazowym, jak i ciężkim lub olejem napędowym.
To pierwsze na świecie samochodowce z napędem LNG. Pojemność zbiorników paliwowych pozwala na odbycie 14-dniowej podróży między portami Bałtyku i Morza Północnego wyłącznie na paliwie gazowym. Skroplony gaz ziemny jest uważany za najczystsze i najbardziej przyjazne środowisku paliwo kopalne, odpowiednie dla napędów okrętowych. LNG redukuje emisję CO2 i tlenków azotu i właściwie całkowicie eliminuje emisję tlenków siarki do atmosfery.
– Instalacje LNG na Auto Eco i Auto Energy, według pionierskiego projektu, należą do największych dotychczas zainstalowanych na statkach towarowych i są największe dotąd na samochodowcach – mówi Glenn Edvardsen, prezes zarządu UECC.