To wydarzenie ma przypomnieć o Żołnierzach Wyklętych oraz o patriotycznych wartościach. W niedzielę w Gdańsku odbyła się Defilada Pamięci Żołnierzy Niezłomnych. Rozpoczęła obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, który obchodzimy 1 marca.
Uroczystości rozpoczęła msza w Bazylice św Brygidy. Koncelebrujący ją metropolita gdański, arcybiskup Sławoj Leszek Głódź mówił, że żołnierze powojennego podziemia antykomunistycznego pragnęli, by Polska była niepodległa i szczęśliwa.
– Przywołajmy słowa świętego Jana Pawła II – mówił. – Trzeba wspominać wszystkich zamordowanych rękami także polskich instytucji i Służb Bezpieczeństwa, pozostających na usługach systemu przyniesionego ze wschodu. Trzeba ich przynajmniej przypomnieć przed Bogiem i historią i nie zamazywać prawdy o naszej przeszłości w tym decydującym momencie dziejów – podkreślał metropolita gdański.
Przed 13:00 na ulice Gdańska wyszła defilada pamięci. Wśród tysięcy gdańszczan byli rekonstruktorzy, ale też minister Anna Maria Anders, córka generała Władysława Andersa.
– Jestem wzruszona tą defiladą i tym, że generał Anders jechał na białym koniu. Myślę o nim, myślę jak on by się cieszył, że tak jest, że są tacy ludzie, którzy pamiętają o bohaterach. Fantastyczne, patriotyczne uroczystości – mówiła minister Anna Maria Anders, która otrzymała od arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia pierścień Inki.
„ONI CHCIELI POLSKI NIEPODLEGŁEJ. TERAZ JĄ MAMY”
Zdaniem uczestników defilady, udział w uroczystościach powinien być obowiązkiem każdego patrioty. – Dla mnie to jest bardzo wzruszające, że pamiętamy o Żołnierzach Niezłomnych, bo trzeba sobie jasno powiedzieć, że to oni chcieli Polski niepodległej. I teraz ją mamy. To wspaniały czas – mówili uczestnicy defilady.
Inni dodawali, że przez lata pamięć Żołnierzy Niezłomnych była zaniedbywana. – Po zakończeniu wojny ani polskie siły na zachodzie, ani wojsko drugiej konspiracji antykomunistycznej, partyzantki, nie miało swojej defilady. Oni byli przez lata spychani na margines, nazywano ich bandytami, a wreszcie są takie czasy, że można pokazać, że to jest po prostu polskie wojsko – mówił jeden z uczestników.
O 13:15 przy ratuszu odbyły się meldunki formacji rekonstrukcyjnych składane generałowi Władysławowi Andersowi. Gdańskie obchody dnia pamięci Żołnierzy Wyklętych zakończył koncert pieśni partyzanckich. W defiladzie wzięło udział około 3 tysięcy osób.
OBCHODY NA CAŁYM ŚWIECIE
Tymczasem około 60 tysięcy osób z ponad 240 miast w Polsce, także na Pomorzu pobiegło dziś w intencji żołnierzy wyklętych. W inicjatywie „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych” wzięła także udział Polonia, m.in. w Nowym Jorku, Londynie i Wilnie.