To był największy postój remontowy w historii firmy. „Wszystko poszło zgodnie z planem” [WIDEO]

Wyczyszczono oraz sprawdzono 55 instalacji, dwa i pół tysiąca aparatów i rurociągów oraz ponad trzy i pół tysiąca urządzeń i armatury. W gdańskiej rafinerii kończy się największy w historii remont. Trwał półtora miesiąca, a firma przygotowywała się do niego półtora roku. – Wszystko poszło zgodnie z planem, a sytuacji nieprzewidzianych było niewiele. Dotyczyły elementów, które trzeba było wymienić, ale można było je szybko zamówić. To na przykład półki w kolumnach destylacyjnych czy elementy rurociągów – mówi wiceprezes Grupy Lotos Jarosław Kawula.

KILKASET WYMIENNIKÓW DO WYCZYSZCZENIA

Podczas postoju dokonywana jest wymiana części elementów, które na przykład uległy korozji. Poza tym urządzenia trzeba wyczyścić.

– Zanieczyszczenia zbierają się w różnych miejscach, ale najczęściej w wymiennikach ciepła. Mamy do wyczyszczenia kilkaset takich wymienników. To urządzenia, które ważą po kilkadziesiąt ton, które trzeba wyciągnąć, zawieźć na plac, umyć i potem skręcić, sprawdzić szczelność i uruchomić. Kolejna ważna rzecz związana z eksploatacją instalacji rafineryjnych, to wymiana katalizatorów. To urządzenia w reaktorach, w których przebiegają reakcje chemiczne. One też z czasem tracą swoją aktywność, więc trzeba je wymienić. Często wybieramy lepsze generacje katalizatorów i możemy podczas remontu postojowego je wymienić – tłumaczy Jarosław Kawula.

Wiceprezes dodaje, że podczas remontu firmy zewnętrzne świadczą dla nas usługi. – Przyjeżdżają do nas z całym zapleczem. W przypadku wymienników ciepła, to jest kilka tysięcy metrów kwadratowych powierzchni, zajętych przez specjalne urządzenia do mycia urządzeń. Inna firma, która zajmuje się wymianą katalizatorów ma specjalne przemysłowe odkurzacze. Służą do tego, by katalizator z reaktora o wysokości kilkudziesięciu metrów wyssać i potem zużyty katalizator ładowany jest do beczek i wysyłany do odzysku – mówi.

NAJWIĘKSZY POSTÓJ REMONTOWY W HISTORII FIRMY

Część urządzeń po remoncie i czyszczeniu już działa. – W ostatniej fazie uruchamiania jest kluczowa pierwsza z instalacji do destylacji ropy naftowej. Drugi ciąg przerobu ropy zostanie uruchomiony w święta. To bardzo trudne zadanie, bo trzeba doprowadzić parametry temperatury i ciśnienia do wartości roboczych. Zawsze proces uruchamiania jest bardziej niebezpieczny niż ruch ciągły i obarczone jest to dużym ryzykiem. Na instalacjach pracują zewnętrzne firmy i trzeba zadbać, żeby wszystko poprawnie działało. Dlatego uruchamianie planujemy wtedy, kiedy w rafinerii jest mniej osób – mówi wiceprezes Kawula.

– To największy postój remontowy w historii firmy. Zatrzymane zostały wszystkie instalacje budowane w ramach programu 10 plus. Tę inwestycję zakończono w roku 2011. Kiedy prowadzono ostatni postój w roku 2013, instalacje były nowe. Teraz wymagały czyszczenia. Dochodzą też prace związane z projektem EFRA, czyli budowy instalacji do koksowania. To dobra okazja, by wykonać połączenia technologiczne, które pozwolą za rok uruchomić te nowe instalacje, bez konieczności zatrzymywania instalacji pracujących – podsumowuje wiceprezes Grupy Lotos.

Kolejny remont postojowy w gdańskiej rafinerii planowany jest za 5 lat.

Joanna Stankiewicz/mich

Grupa Lotos

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj