„Ciąg pozytywnych zdarzeń” czyli jak nasza słuchaczka jednym mailem pomogła dwójce chorych dzieci

Dzięki Radiu Gdańsk i naszej słuchaczce rodzina chorej na malformację żyły Galena Emilii dostała specjalistyczny podnośnik.

W ramach naszej akcji „Pomorze Biega i Pomaga” zbieraliśmy pieniądze na urządzenie, które jest niezwykle potrzebne do codziennego życia dziewczynki.

WIELKA REAKCJA NASZEJ SŁUCHACZKI

Nasza słuchaczka pani Monika dowiedziała się o akcji i postanowiła zadziałać. – Jadąc samochodem słuchałam Radia Gdańsk i usłyszałam, że potrzebny jest podnośnik dla Emilki. Pomyślałam, że przecież mam taki podnośnik w domu, mogę go oddać. Więc zadzwoniłam, skontaktowałam się z Radiem Gdańsk. Potem to już poleciało samo. Wy przekazaliście mojego maila mamie Emilki. Byłyśmy już w kontakcie i stąd to dzisiejsze spotkanie i przekazanie podnośnika. Ten sprzęt jest od naszej całej rodziny, wcześniej służył mojej mamie. Mama niestety już odeszła, podnośnik został, więc niech dalej pomaga. Nie ukrywam, że to urządzenie bardzo podnosi komfort życia przy ciężko chorym człowieku – opowiada pani Monika.

POMOCNY PODNOŚNIK

– Ogromne podziękowania dla pani Moniki i dla wszystkich uczestników, którzy brali udział w tej akcji. Podnośnik będzie pomagał nam przy codziennych czynnościach. Dzięki temu urządzeniu nie będziemy musieli dźwigać Emilki. Do tej pory musieliśmy razem z żoną podnosić córkę, waży ona 40 kilogramów i zawsze musiały być przy niej dwie osoby. Jesteśmy w szoku, że tak wiele osób wspomagało tą akcję. Głównym celem była zbiórka na podnośnik. Jednak teraz dostaliśmy podnośnik, a za zebrane pieniądze otrzymamy łóżko rehabilitacyjne dla Emilki i jeszcze oprzyrządowanie do tego podnośnika. Jesteśmy wdzięczni, mocno dziękujemy, to jest prawdziwe szczęście. Choroba Emilki jest wynikiem ciągu zdarzeń. Główną podstawową wadą jest malformacja żyły Galena, która powoduje niedotlenienie mózgu. Ta wada spowodowała wodogłowie. Później doszło do wylewu, padaczki, która pogłębiła degradację mózgu. Emilka leży, nie rusza się, nie mówi i musi być pod stałą opieką – dodaje tata Emilki, pan Michał.

CIĄG POZYTYWNYCH ZDARZEŃ

Wielki gest Pani Moniki pozwoli z zebranych pieniędzy kupić łóżko rehabilitacyjne dla dziewczynki. Natomiast jej obecne łóżko zostanie przekazane sparaliżowanemu 13-letniemu Nikodemowi. Również dla niego będziemy zbierać pieniądze w ramach Charytatywnego Testu Coopera na zakup elektrycznego wózka inwalidzkiego. – Mail od Pani Moniki zapoczątkował ciąg pozytywnych zdarzeń. Zbieraliśmy na 1 rzecz dla 1 dziecka, a koniec końców dwoje dzieci dostanie po 2 rzeczy – mówi Krzysztof Piekło zaangażowany w akcję „Pomorze Biega i Pomaga”.

 

Robert Groth/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj