Publikacja Galileusza – wydana jeszcze za życia autora – najstarsze zapiski meteorologiczne w Polsce czy ilustrowany XVIII-wieczny rękopis opisujący podróż gdańszczanina Nataniela Jakuba Gerlacha po zachodniej Europie. Te białe kruki zobaczą zwiedzający wystawę starych druków na Politechnice Gdańskiej.

– Biblioteka prezentuje swoje zbiory dotyczące przede wszystkim astronomii oraz Gdańska. Można zobaczyć m.in. dzieło Galileusza z 1635 roku, które zostało wydane jeszcze za jego życia. W dziele autor opisuje teorię heliocentryczną. Na pierwszej stronie widnieje Mikołaj Kopernik dyskutujący z Ptolemeuszem i Arystotelesem. W dalszej części prezentujemy nasze najstarsze zbiory astronomiczne, tj. Peuerbach z 1542 roku oraz Regiomontanus z 1544 roku – mówi bibliotekarka Kamila Kokot, która w czasie trwania wystawy udziela zwiedzającym informacji na temat prezentowanych dzieł oraz całej kolekcji starych druków.

ZBIORY WYWIEZIONE W 1945 ROKU

Wśród ekspozycji znajduje się także część zbiorów wywiezionych z Polski w 1945 roku, które zostały zwrócone Politechnice Gdańskiej w 2000 roku przez Uniwersytet w Bremie. – Między innymi są to rękopisy. Na stanie mamy 110 woluminów. Prezentujemy najcenniejsze. Jednym z nich jest pięknie ilustrowane dzieło Nataniela Jakuba Gerlacha, w którym gdańszczanin opisuje swoja podróż po Europie zachodniej. Zwiedzający mogą też zobaczyć najstarsze na ziemiach polskich zapiski meteorologiczne, które były prowadzone od 1739 roku do połowy XIX wieku przez naukowców pracujących w Gdańsku – opowiada Kamila Kokot.

Najstarsze zapiski zostały stworzone przez gdańszczanina Michaela Christopha Hanowa w latach 1739-1771.

WIELKIE DZIAŁO GDAŃSKIEGO HISTORYKA

Wśród dzieł dotyczących Gdańska na uwagę zasługuje książka Der Stadt Danzig historische Beschreibung napisana przez gdańskiego historyka Curicka Reinholda.

– Na pierwszej stronie książki jedna z postaci trzyma mapę z panoramą Gdańska. W środku można zobaczyć cudowne ryciny, które przedstawiają najważniejsze i charakterystyczne zabytki Gdańska. Niestety książki nie można otworzyć – mówi bibliotekarka. Zapewnia jednak, że ilustracje można zobaczyć dzięki multimedialnej prezentacji będącej częścią wystawy, która potrwa do piątku do godziny 10 i jest otwarta dla wszystkich zwiedzających.

puch