Nie żyje Roger Moore. Legenda kina, odtwórca roli Jamesa Bonda

W wieku 89 lat zmarł aktor Roger Moore. Popularność zdobył dzięki roli w serialu „Święty” i w filmach o losach Jamesa Bonda, w którego wcielał się siedmiokrotnie. W 2003 roku otrzymał tytuł szlachecki od brytyjskiej królowej.

Roger Moore jako agent 007 pojawił się w filmach: „Żyj i pozwól umrzeć”, „Człowiek ze złotym pistoletem”, „Szpieg, który mnie kochał”, „Moonraker”, „Tylko dla Twoich oczu”, „Ośmiorniczka” oraz „Zabójczy widok”. Podczas pobytu w Polsce w 2004 roku aktor zdradził, że jego ulubioną częścią Bonda był „Szpieg, który mnie kochał” z 1977 roku. To dobra harmonia humoru i prowokacji – powiedział o produkcji na konferencji prasowej.

Wystąpił w ponad 70-ciu obrazach, między innymi: „Moonraker”, „Żyj i pozwól umrzeć”, „Dzikie gęsi”, czy „Strzał w dziesiątkę”. Popularność przyniósł mu również serial „Partnerzy”, gdzie występował jako lord Brett Sinclair.

AMBASADOR DOBREJ WOLI UNICEF

Roger Moore angażował się także w działalność humanitarną – był ambasadorem dobrej woli UNICEF, działał również w obronie praw zwierząt. Pisał też książki. Wyróżniono go wieloma nagrodami za grę aktorską oraz działalność charytatywną. Został także uhonorowany dwoma wysokiej rangi odznaczeniami brytyjskimi.

MAŁE ROLE W HOLLYWOOD

Urodził się 14 października 1927 roku w Londynie. Początkowo był znany ze sztuk na małym ekranie. Asystował też przy realizacji filmów animowanych. W 1953 roku wyjechał do Hollywood, gdzie grywał małe role w produkcjach telewizyjnych.

POCZĄTEK WIELKIEJ KARIERY

Po powrocie do Anglii dostał propozycję zagrania Simona Templara w serialu „Święty” i tak rozpoczęła się jego kariera.

Roger Moore cierpiał na chorobę nowotworową. Zmarł w Szwajcarii.

IAR/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj