Słupsk inwestuje w symbolikę. Figurki niedźwiadków stanęły na ulicach miasta. Biedroń: „Będzie hit promocyjny”

Słupsk stawia niedźwiadki. Figurki misiów stanęły dziś na ulicach miasta. Sześć niedźwiedzi wykonano z laminatu, zostały pokolorowane przez lokalnych artystów i organizacje pozarządowe.

– Gdańsk ma swoje lwy, Wrocław krasnoludki, a Słupsk niedźwiadki. Oczywiście akcja nawiązuje do bursztynowego niedźwiadka szczęścia i ta legenda oraz te niedźwiadki mają nas promować. Jestem przekonany, że to będzie nasza atrakcja turystyczna i hit promocyjny – mówi prezydent Słupska Robert Biedroń.

MISIE NA ULICACH

Misie stanęły między innymi obok teatru lalki Tęcza, przy Urzędzie Stanu Cywilnego i na deptaku przy ulicy Wojska Polskiego. Docelowo kolorowych niedźwiadków ma być dwadzieścia. Trafić mają również do miast partnerskich Słupska.

SŁUPSKA LEGENDA

Legendę o bursztynowym niedźwiadku opowiada portal www.odkryjpomorze.pl: „Słupski Niedźwiadek Szczęścia jest figurką z bursztynu, którą znaleziono przypadkowo w 1887 r. podczas kopania torfu niedaleko Słupska. Uczeni przypuszczają, że może to być amulet pradawnego łowcy niedźwiedzi nawet sprzed 3000 lat. Niedźwiadek od razu spotkał się z ogromną sympatią. Wierzono, że przynosi szczęście i pomyślność, tak jak kiedyś ówczesnemu myśliwemu.I rzeczywiście, od momentu, w jakim znaleziono Niedźwiadka, miasto znajdowało się w szczęśliwym okresie. To wtedy właśnie uzyskało miano „Paryża Północy” czy też – według innych – „Małego Paryża” (Klein Paris). Przed wojną na temat Niedźwiadka pisano wiersze, bajki i opowiadania, a bursztynnicy, wzorując się na oryginale, wykonywali liczne jego kopie.W czasie wojny figurka zaginęła, jednak kilka lat temu szczęśliwie odnaleziono Bursztynowego Niedźwiadka w Stralsundzie. Kopię możemy podziwiać w słupskim Ratuszu przy Placu Zwycięstwa 3″.

 

Przemysław Woś/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj