Ma prawie 400 metrów długości, a na pokład zabrać może ponad 21 tysięcy kontenerów. Największy na świecie statek wpłynął do gdańskiego terminalu DCT. To OOCL Hong Kong. Przypłynął z Shanghaju i był to jego dziewiczy rejs.
Jak mówi Marcin Kamola z terminalu DCT Gdańsk, jest jednym z nielicznych portów zdolnych do obsługi takich gigantów.
– Nasza rola bardzo rośnie, bo to jeden z niewielu portów w północnej Europie, którym nie ma żadnych ograniczeń, ani od strony wody czy dźwigów, ani od strony placu czy infrastruktury dostępowej. Można powiedzieć, że jesteśmy taką ekstraklasą portową i tym warto się chwalić – tłumaczy.
KONIECZNA ROZBUDOWA PORTÓW
Według wiceministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Grzegorza Witkowskiego, coraz większe zainteresowanie polskimi portami musi wiązać się z ich rozbudową.
– Gospodarka morska musi nadążać za ofertą klientów i za możliwościami, jakie daje taki port. Musimy rozwijać infrastrukturę dostępową naszych portów, zarówno od strony lądu, jak i morza. Do polskich portów wpływają coraz większe statki, liczba przeładunków jest ogromna, a za tym idą konkretne pieniądze i konkretne miejsca pracy
Statki tego armatora będą przypływały do Gdańska regularnie co tydzień w każdy wtorek. W czwartki będą odpływały – mówiła przedstawicielka OOCL Alina Mach. Statek OOCL Hong Kong będzie w Gdańsku prawdopodobnie do soboty.
Monika Mazur-Chrzan/mich