Podejrzany pakunek na dworcu w Lęborku. Nie było realnego zagrożenia bombowego. Uspokajamy, to ćwiczenia [ZDJĘCIA]

Ewakuowano pracowników dworca PKP w Lęborku, podróżnych i osoby znajdujące się w pobliżu dworca. Działanie podjęto w związku z informacją o podłożeniu tam materiału wybuchowego… Spokojnie, to tylko ćwiczenia sztabowe lęborskiej policji.
Zgodnie ze scenariuszem ćwiczeń, w środę o godzinie 10 do akcji wkroczyli policjanci z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego.

PODEJRZANY MĘŻCZYZNA I POZOSTAWIONY PAKUNEK

Była to reakcja na zgłoszenie od pracownicy kasy PKP na Dworcu w Lęborku, że przy jednym z peronów nieznana jej osoba zostawiła pakunek. Z wnętrza pakunku wystawały przewody. Kobieta powiedziała, że widziała przed wejściem na dworzec ubranego na czarno mężczyznę, który trzymał w ręku podobną rzecz i bardzo nerwowo się zachowywał. Mężczyzna ten oddalił się pospiesznie w stronę parku im. Kaczyńskich.

SZYBKA REAKCJA LĘBORSKIEJ POLICJI

Dyżurny policji poinformował o zgłoszeniu komendanta oraz skierował we wskazane miejsce wszystkie patrole. Powiadomione zostały służby ratunkowe. Mundurowi przeprowadzili ewakuację osób znajdujących się na Dworcu i w jego pobliżu. To wtedy do akcji wkroczyli specjaliści-minerzy. Funkcjonariusze zabezpieczyli podejrzany pakunek i usunęli go z budynku dworca. Okazało się, że to atrapa ładunku wybuchowego.

SŁUŻBY SĄ PRZYGOTOWANE

Ćwiczenia zorganizowane przez Komendę Powiatową Policji w Lęborku we współpracy ze strażą pożarną, pogotowiem ratunkowym i Strażą Miejską w Lęborku. Tego rodzaju akcje mają na celu sprawdzenie poziomu przygotowania i sprawności działania odpowiednich służb oraz osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ludzi na zarządzanym przez nich terenie w przypadku realnego zagrożenia bombowego.

Oprac. puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj