Ktoś uszkodził elewację budynku Sądu Okręgowego podczas protestów? Prokuratura wszczyna dochodzenie

Prokuratura ustala, czy i kto uszkodził elewację budynku Sądu Okręgowego w Gdańsku. Miało stać się to podczas demonstracji w obronie sądów, która odbywała się wieczorami przez kilka dni. Uczestnicy manifestacji przynosili świece, które zapalali na schodach przed głównym wejściem do sądu przy Nowych Ogrodach.

Wstępnie ustalono, że elewacja została okopcona i wyszczerbiona. Prokuratura wszczęła dochodzenie po wcześniejszym doniesieniu świadka, który zawiadomił policję.

– Postępowanie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego uszkodzenia elewacji sądu. Grożą za to dwa lata więzienia, grzywna lub ograniczenie wolności. Podstawą jest artykuł 108 ustęp 2 ustawy o ochronie zabytków – poinformowała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Śledczy będą ustalać, kto konkretnie zniszczył elewację budynku sądu. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz.

JEST ODPOWIEDŹ KOD

Do sprawy odniósł się Michał Szulc z pomorskiego Komitetu Obrony Demokracji. W przesłanym do nas oświadczeniu przekonuje, że organizatorzy i uczestnicy protestów dbali o bezpieczeństwo i porządek podczas demonstracji. Dodaje, że o postępowaniu dowiedział się z mediów.

Oświadczenie KOD ws. śledztwa prokuratury:

Nie wiem, czego dokładnie dotyczy postępowanie, ponieważ o tym fakcie dowiaduję się od mediów. Jest to dla mnie, dla nas, uczestników protestów, zaskakujące, ale szanujemy to i będziemy dążyć do wyjaśnienia sytuacji.

Celem protestów organizowanych przed Sądem Okręgowym w Gdańsku było przypomnienie władzy o konieczności przestrzegania umocowanej konstytucyjnie niezawisłości Sądów. Szacujemy, iż w trwających od ub. niedzieli manifestacjach łącznie udział wzięło ok. 50 tys. osób. Zgromadzenia miały charakter spontanicznych (uczestnicy zwoływali się poprzez media społecznościowe), a protesty wspierało wiele organizacji i ruchów społecznych. Z myślą o bezpieczeństwie uczestników zgromadzenia zgłaszałem jako osoba prywatna starając się w trakcie przestrzegać wyznaczonych terminów i procedur. Zgromadzenia były rozwiązywane około godziny 22:30.

Bardzo dbaliśmy o to, by nasze protesty były bezpieczne dla uczestników i odbywały się zgodnie z ustawą o zgromadzeniach. W trakcie zgromadzeń dbaliśmy m. innymi o to, by w żaden sposób nie ubrudzić elewacji budynku Sądu – znicze stawiane były w odległości ok. metra od budynku na folii aluminiowej.

Ponieważ jak wiemy, elewacja została zabrudzona i uszkodzona skontaktowaliśmy się z konserwatorem zabytków oraz administracją budynku sądu, by jak najszybciej dokonać oczyszczenia elewacji i niezbędnych napraw. O możliwości wystąpienia zgromadzeń Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku było powiadamiane telefonicznie przeze mnie w trybie uproszczonym.

Michał Szulc, pomorski KOD.

Grzegorz Armatowski/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj