Będą mniejsze limity na połów dorszy? Tego chce Komisja Europejska

Komisja Europejska chce dalszego ograniczenia limitów połowowych na dorsze. W ubiegłym roku kwoty radykalnie zmniejszono w sumie o niemal połowę. Teraz Komisja Europejska proponuje dalszą redukcję o około 30 procent. Wszystko z powodu bardzo słabej kondycji stad dorszy, zwłaszcza na Bałtyku Wschodnim, który eksploatują polscy rybacy. Zdaniem ekologów przyjęte rozwiązania, choć drastyczne, nie gwarantują odbudowania populacji tych ryb. Polscy rybacy mają otrzymywać rekompensaty za zmniejszone połowy. Polska administracja zgodziła się w 2016 roku na redukcję kwot połowowych w zamian za rekompensaty dla rybaków. Polskie stanowisko w tej sprawie popiera większość krajów bałtyckich, ale przeciw była w ubiegłym roku na przykład Dania. Z kolei o jedną czwartą Komisja Europejska chce zwiększyć limity na połów śledzi.

OSTATECZNE DECYZJE JESIENIĄ

Ostateczna decyzje w sprawie limitów połowowych na Bałtyku mają zapaść wczesną jesienią. Zdaniem specjalistów stada dorszy we Wschodnim Bałtyku są w bardzo złej kondycji. Chodzi nie tylko o liczebność stad, ale również wielkość i kondycję poszczególnych osobników. Z kolei na Bałtyku Zachodnim populacja ma być zdaniem ekologów na skraju załamania.

Polskie środowiska rybackie od wielu lat żądają całkowitego zakazu połowów paszowych na całym Bałtyku. Wymaga to jednak zgody wszystkich krajów basenu morza Bałtyckiego.

Przemysław Woś/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj