Rozpoczął się remont obu miejskich ratuszy w Słupsku. Prace potrwają do końca roku. To pokłosie decyzji konserwatora zabytków, który nakazał pilne przeprowadzenie remontu. W największym stopniu dotyczył będzie ratusza głównego. W budynku poprawiana będzie elewacja oraz wymieniane i naprawiane okna. Większość prac dotyczy frontu ratusza od strony Placu Zwycięstwa oraz dziedzińca. Ściany w wielu miejscach są uszkodzone i zniszczone przez deszcz i śnieg. Potrzebują też specjalistycznego docieplenia. Prace mają kosztować około miliona czterystu tysięcy złotych. – To kropla w morzu potrzeb – mówi sekretarz miasta Iwona Wójcik.
REMONT ZA 15 MILIONÓW
– Nasz wewnętrzny zespół powołany w ubiegłym roku oszacował koszt generalnego remontu na 15 mln złotych. Będziemy co roku występować o kolejne środki do rady miasta i stopniowo remontować cały budynek – dodaje sekretarz Miasta Słupska. Dużo skromniejszy jest zakres prac w małym ratuszu, tak zwanym Belwederku. Tu ekipa remontowa ma zmodernizować taras oraz system wentylacyjny w piwnicy. Ratusz główny w Słupsku to budynek z 1901 roku. Jest pod całkowitą ochroną konserwatora zabytków.
Oprócz prac remontowych konserwator nakazał też przewrócenie części zdemontowanego na polecenie obecnych władz miasta wyposażenia zabytkowego budynku. Chodzi między innymi o drzwi do gabinetu prezydenta. Zastrzeżenia konserwatora wzbudziły też nowe, pstrokate tabliczki z oznaczeniami pomieszczeń i „nawigacją” wewnątrz ratusza. Mają zostać wymienione.
Przemysław Woś/mar