Centrum miasta tonie wieczorami w mroku – alarmują mieszkańcy Słupska. Władze miasta podkreślają, że to efekt remontów, ale też nieporozumień z firmą Energa Oświetlenie. Sytuacja ma się poprawić, ale dopiero za dwa lata.
Mieszkańcy podkreślają, że nie chodzi o nieczynne latarnie, ale raczej o to, że miejskie oświetlenie pracuje jakby z niepełną mocą. – Lampy są przygaszone, jakby oszczędzano energię – mówi pracujący w śródmieściu Krzysztof Plebanek.
„CENTRUM TONIE W CIEMNOŚCIACH”
– Strefa mroku zaczyna się od alei Sienkiewicza i całe centrum tonie w ciemnościach. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale latarnie ledwo świecą. Ostatnio wracałem przez ulice Partyzantów i Armii Krajowej i oświetlałem sobie chodnik smartfonem. Mam wrażenie, że ktoś próbuje oszczędzać – mówi mieszkaniec Słupska.
Wiceprezydent Słupska Marek Biernacki przyznaje, że są kłopoty z oświetleniem ulic, ale nie są one zależne od miasta. – Powoli rozchodzimy się z firmą Energa Oświetlenie. Nie możemy się porozumieć w wielu kwestiach podłączeń, konserwacji i utrzymania. Wrażenie mroku w śródmieściu może też wynikać z wyłączenia oświetlenia na Starym Rynku z powodu wykopalisk. Prowizoryczne przyłącze w tym miejscu byłoby po prostu niebezpieczne. Jeszcze raz, kolejny, zwrócę się do Zarządu Infrastruktury Miejskiej i Energa Oświetlenie o sprawdzenie stanu latarni miejskich – mówi wiceprezydent Biernacki.
„PROSIMY O CIERPLIWOŚĆ”
Sytuacja ma się zmienić, bo miasto zmodernizuje oświetlenie ulic i chodników. Słupsk inwestuje ze środków unijnych 29 mln w wymianę miejskiego oświetlenia ma ledowe. Inwestycja rozpocznie się dopiero za rok, a zakończyć ma w roku 2020. Ulice Słupska oświetla około siedmiu tysięcy latarni miejskich. Wymienionych ma zostać około połowa. – Chcemy przejąć większość latarni, by stopniowo je modernizować na bardziej efektywne i energooszczędne. To proces, który musi potrwać. Prosimy o cierpliwość – dodaje wiceprezydent Biernacki.
Na prośbę i w uzgodnieniu z władzami miasta Słupsk, spółka Energa Oświetlenie w 2014 r. dokonała modernizacji swojego majątku oświetleniowego. Modernizacją zostały objęte między innymi wymienione w artykule latarnie na al. Sienkiewicza, ul. Partyzantów i Armii Krajowej. W ramach modernizacji zostały zdemontowane energochłonne lampy o mocy od 400 do 250 wat, a zastąpiły je ekonomiczne oprawy o mocach od 100 do 70 wat. Wymiana opraw pozwoliła samorządowi poczynić znaczne oszczędności w wydatkach na utrzymanie oświetlenia swoich ulic i zachować je w budżecie z korzyścią dla mieszkańców Słupska.
Wspomniane w artykule oświetlenie zlokalizowane na Starym Rynku nie stanowi majątku spółki Energa Oświetlenie oraz nie jest objęte umową „O świadczeniu kompleksowej usługi oświetlenia”, o czym włodarze dobrze znający swoje miasto z pewnością wiedzą.
Długotrwałe wyłączenia w tym rejonie świadczą o słabej jakości usługi utrzymania lamp należących do miasta Słupsk – usługa ta nie jest realizowana na rzecz Miasta przez Energa Oświetlenie. Energa Oświetlenie nie ma więc nic wspólnego ze wzmiankowanymi w artykule problemami gminy.
Wszystkie lampy oświetleniowe w Słupsku, które wchodzą w skład majątku oświetleniowego spółki Energa Oświetlenie są na bieżąco konserwowane, a w wypadku ich awarii niezwłocznie naprawiane przez wysoko kwalifikowanych pracowników. Współpraca z Energa Oświetlenie to dla gmin gwarancja wysokiej jakości usług i zadowolenia mieszkańców.
Spółka Energa Oświetlenie Jest właścicielem 325 tysięcy lamp oświetleniowych zainstalowanych w ponad 500 gminach zlokalizowanych w sześciu województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim, kujawsko-pomorskim i łódzkim. Dzięki dobrej i długoterminowej współpracy z gminami wdrażamy najnowsze rozwiązania oświetleniowe typu LED, poprawiające komfort życia mieszkańców, ich bezpieczeństwo oraz zmniejszające zużycie energii elektrycznej i emisję zanieczyszczeń.
Z poważaniem
Adam Kasprzyk
Rzecznik prasowy
Grupy Energa
Przemysław Woś/mar