„Spowoduje smród i odwrót inwestorów”, „Mieszkańcy nie mają się czego obawiać”. Spór o fabrykę mączki rybnej w Duninowie

Ustka nie chce budowy fabryki mączki i oleju rybnego w Duninowie. Mieszkańcy oraz grupa radnych nie chcą inwestycji blisko domów oraz samego kurortu. Uważają, że produkty, które pozyskuje się z rybich odpadów, będą wytwarzać ogromny odór, a sama fabryka nie powinna powstać w regionie uzdrowiska.

W poniedziałek Rada Miasta Ustka niemal jednomyślnie przyjęła negatywne stanowisko w sprawie lokalizacji inwestycji.

FABRYKA MĄCZKI

– Ustka się rozbudowuje pod względem turystycznym. Powstają hotele, pensjonaty, a odór wydobywający się z takiej przetwórni, z takiej fabryki, spowoduje odwrót inwestorów, jak również turystów od naszego miasta. Oprócz tego opinie, które doszły do Rady Miasta, nie pokazały wpływu tej produkcji na środowisko i uzdrowisko – mówił reporterowi Radia Gdańsk Grzegorz Koski, przewodniczący Rady Miasta Ustki. – Myślę, że użycie odpowiedniej technologii pokazałoby, że taka przetwórnia mogłaby funkcjonować. Przykładowo w Szwecji, z tego co kojarzę, w środku miasta stoi sortownia odpadów i nikomu to nie przeszkadza. To jest kwestia użycia wyłącznie odpowiedniej technologii – przekonywała Anna Wańtuchowicz z Rady Miasta Ustki, która jako jedyna głosowała za budową fabryki mączki w Duninowie.

MIESZKAŃCY MAJĄ OBAWY

Na nadzwyczajnej sesji w Ustce pojawiła się także niewielka grupa mieszkańców, która mocno protestuje w sprawie uruchomienia fabryki. Jak mówili w rozmowie z Radiem Gdańsk, przy tej inwestycji pojawia się obecnie dużo więcej pytań niż odpowiedzi. – Wyrażamy zaniepokojenie tym, że jest to inwestycja odorowa. Będzie przeszkadzać naszej funkcji podstawowej: turystycznej i uzdrowiskowej. To jest nasz niepokój – mówiła Jadwiga Jędrzychowska, mieszkanka Ustki i członkini Rady Działalności Pożytku Publicznego Miasta Ustka. – Jeżeli coś takiego istnieje, jak zakład tworzenia tej mączki rybnej i oleju, to przecież wiadomo, że musi być tam wykorzystywana potworna chemia. A co się stanie, jeśli nastąpi zawirowanie i ten smród na nas poleci – dodawał pan Andrzej, mieszkaniec Ustki. Mieszkańcy zwracają uwagę, że obecnym ustawodawstwie nie ma przepisów regulujących kwestię emisji odorowych. W związku z tym obawiają się, że jeśli fabryka powstanie w Duninowie, to nie będą w stanie niczego wyegzekwować w tej sprawie.

MORPOL USPOKAJA

Firma Morpol, która złożyła wniosek o uzyskanie zgody na uruchomienie zakładu w Duninowie uspokaja i wyjaśnia, że mieszkańcy nie mają żadnych powodów do obaw. – Zgodnie z wymogami sanepidu i gminy został opracowany raport oddziaływania na środowisko, który jednoznacznie stwierdza, że inwestycja nie wpłynie negatywnie na obszar Miasta i Gminy Ustka. Zaproponowana najnowocześniejsza technologia budowy zakładu sprawi, że mieszkańcy nie będą narażeni na żadne negatywne skutki jego działania (włączając w to nieprzyjemne zapachy). Z chęcią włączymy się do otwartej dyskusji z przedstawicielami władz oraz mieszkańcami i wyjaśnimy szczegóły techniczne inwestycji – odpowiedziała Radiu Gdańsk Emilia Schomburg, rzecznik prasowy firmy Morpol.

Decyzja środowiskowa i ostateczna zgoda na budowę fabryki mączki i oleju w Duninowie ma zapaść do końca bieżącego roku. – Bardzo skrupulatnie przeanalizuję wszystkie dowody w tej sprawie, tak aby ta decyzja była jak najbardziej właściwa – zapewnia Anna Sobczuk-Jodłowska, wójt Gminy Ustka.

Paweł Drożdż/uch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj