Koniec papierowych biletów w komunikacji. Słupsk i Starogard Gdański jako pierwsze na Pomorzu będą testowały wspólny bilet elektroniczny. Próby systemu mają rozpocząć się w połowie przyszłego roku. – Docelowo chodzi o to, by wyeliminować bilet papierowy – mówi Krzysztof Rudziński, prezes spółki InnoBaltica, która będzie koordynowała testy.

NOWOCZESNY SYSTEM

Nowy elektroniczny bilet miałby działać tak, że za pomocą smartfonu lub dedykowanej karty, sam zgłaszałby moment wejścia i wyjścia z komunikacji. – Musimy skoordynować około 90 przewoźników w województwie pomorskim, do tego kilkadziesiąt taryf, a to komplikuje sprawę. To jest masa pasażerów, którym chcemy ułatwiać podróżowania. 170 mln w Gdańsku, ponad 120 w Gdyni… Mówimy o ogromnym projekcie, ale to może zrewolucjonizować podróżowanie w naszym województwie – tłumaczy Rudziński.

OSZCZĘDNE ROZWIĄZANIE

Wprowadzenie nowego rozwiązania ma się wiązać ze sporymi oszczędnościami. Według prezesa spółki InnoBaltica, aktualny system z papierowymi biletami jest dwa razy droższy. – To może nie będzie jeden system, ale dwa lub trzy. Musimy sprawdzić jak funkcjonują i – co ważne – jak na nie reagują pasażerowie – podkreśla Rudziński i zaznacza, że trudno sobie wyobrazić, by taka zmiana odbywała się bez konsultacji z mieszkańcami.

Testy wspólnego biletu elektronicznego w Słupsku i Starogardzie Gdańskim mają potrwać od trzech miesięcy do pół roku. Od roku 2020 system ma pracować w całym województwie pomorskim.

Przemysław Woś/mili