Gdańska uczelnia chciała wybudować bloki mieszkalne na gdańskiej Morenie. O powstaniu nowoczesnego kompleksu dla pracowników w dzielnicy Piecki-Diabełkowo mówiło się od 2014 roku.
Uczelnia skupia teraz energię i środki na bieżących sprawach i chce być gotowa na zmiany, jakie niesie ze sobą nowa ustawa. – Musimy ustalić priorytety. Jesteśmy w momencie, w którym należy zająć się przede wszystkim Ustawą 2.0. To wymusi na nas zmiany w strukturze organizacyjnej. Poza tym obowiązują nowe zasady podziału dotacji na cele dydaktyczne. Wszystkim więc nie możemy się zająć – wyjaśnia prof. Jacek Namieśnik, rektor uczelni.
AŻ 15 HEKTARÓW TERENU
Jak zapewnia teren na Morenie nie zostanie sprzedany. To blisko 15 hektarów ziemi o przeznaczeniu usługowo-komunalnym. Kilka lat temu zorganizowano konkurs architektoniczny na zagospodarowanie tego miejsca. – To daje nam informację, w jakim kierunku możemy iść. Ostateczna decyzja do tej pory nie była jednak podjęta. Postanowiłem to jeszcze przesunąć w czasie – dodaje rektor.
BRAK DECYZJI
Osiedle mieszkaniowe dla pracowników uczelni, oparte na nowoczesnych technologiach, miało powstać w rejonie ulic Czubińskiego i Suwalskiej. Planując powstanie inwestycji brano bod uwagę budowę w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Żadne decyzje jednak nie zapadły.
Aleksandra Nietopiel/mmt