W środę w Sądzie Okręgowym w Gdańsku odbyła się ostatnia rozprawa w sprawie zniszczenia krzyża i pomnika w Gołubiu.
Członków Kaszubsko-Kociewskiego Stowarzyszenia imienia Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski” oskarżono o pobicie i znieważenie. W 2007 roku stanęli oni w obronie krzyża i pomnika poświęconych kapitanowi Józefowi Dambkowi – założycielowi i komendantowi „Gryfa Pomorskiego”. Krzyż i pomnik zostały zniszczone przez właścicieli ziemi, na których stały. Ci następnie oskarżyli członków stowarzyszenia m.in. o to, że interweniując w tej sprawie, pobili ich i znieważyli. Procesy w różnych sądach trwają w tej sprawie od 10 lat.
W OBRONIE MIEJSCA PAMIĘCI NARODOWEJ
– Zamiast walczyć o honor i o to, aby Pomorze i cała Polska wiedziała o bardzo ważnych historycznych dokonaniach kapitana Józefa Dambka i innych członków „Gryfa Pomorskiego”, my ten czas spędzamy w murach sądów. Ci, co zniszczyli pomnik i krzyż, nie zostali w majestacie państwa i prawa ukarani. Tylko my, którzy stanęliśmy w obronie miejsca pamięci narodowej, doczekaliśmy się wielokrotnych oskarżeń – mówi prezes stowarzyszenia Roman Dambek.
Przedstawicieli drugiej strony nie było na procesie. Ogłoszenie wyroku zaplanowano na 12 października.
Sylwester Pięta