Kongres Nowej Prawicy oraz Fundacja Mamy i Taty protestują przeciwko rekomendacjom Panelu Obywatelskiego na temat równego traktowania osób dyskryminowanych. Według ich działaczy mają one wspierać ruchy feministyczne oraz działające na rzecz osób LGBT. Zdaniem władz miasta zalecenia panelistów nie faworyzują żadnej ideologii.
Chodzi o dyskusję o równości, w której Fundacja Mamy i Taty nie mogła wziąć udziału. Dwa tygodnie temu rzecznik prezydenta Gdańska w rozmowie z nami mówiła, że zaproszenie dla Fundacji zostało odwołane ze strony panelistów, którzy podjęli taką decyzję wspólnie. – Z tego co wiemy od niektórych panelistów głosowanie odbyło się po wyjściu części z nich. Wydaje mi się, że Fundacja nie została przedstawiona w sposób obiektywny – mówi Marek Grabowski z Fundacji Mamy i Taty. – Kluczowe jest to, że osobami wypowiadającymi się w tej dyskusji są wyłącznie środowiska skrajnie lewicowe oraz lobby LGBT. Jeżeli słyszymy, że miasto ma się zastanowić jak wspierać LGBT i jak wprowadzić szkolenia prowadzone przez osoby homoseksualne w szkołach i przedszkolach to my się na to nie zgadzamy. Obywatele Gdańska na stronie CitizenGo przygotowali petycję w tej sprawie do prezydenta Pawła Adamowicza. Poparło ją już ok. 2000 osób.
Fundacja razem z Kongresem Nowej Prawicy sprzeciwiają się wspieraniu przez władze Gdańska organizacje feministyczne oraz działające na rzecz osób LGBT. Ich zdaniem rekomendacje wypracowane przez panelistów dla prezydenta Gdańska mogą skutkować m.in. finansowym wspieraniem tego typu organizacji. W sobotę demonstrowali w tej sprawie przed gdańskim urzędem miejskim.
Zdaniem rzeczniczki prezydenta Gdańska Magdaleny Skorupki-Kaczmarek miasto nie faworyzuje organizacji lewicowych czy działających na rzecz osób LGBT kosztem pozostałych. O braku udziału Fundacji Mamy i Taty w dyskusji na temat równego traktowania mieli zadecydować pozostali paneliści. – Zostały one wypracowane na zasadach naruszających dobrą debatę z pominięciem dyskusji z przedstawicielami drugiej strony. Jeżeli paneliści podejmą decyzję o przyjęciu takiej rekomendacji będziemy się temu sprzeciwiać – mówi Przemysław Majewski, prezes gdańskiego oddziału Kongresu Nowej Prawicy. – Wniosek formalny jednego z panelistów przedstawia, że rekomendacje na temat równego traktowania kobiet i mężczyzn oraz przeciwdziałania dyskryminacji zostały przygotowane tylko przy głosach ekspertów środowisk feministycznych oraz LGBT, a paneliści nie mieli nawet czasu przygotować się do dyskusji ponieważ o tematyce zostali poinformowani dzień przed. Jeżeli miasto Gdańsk chce walczyć z dyskryminacją jednocześnie dyskryminując inne punkty widzenia to chyba nie o to tu chodzi – dodaje polityk.
Po wcześniejszych protestach ze strony Fundacji oraz organizacji prawicowych miasto zaprosiło osobę duchowną do wygłoszenia stanowiska konserwatywnego na sprawy równego traktowania oraz dyskryminacji. Przemysław Majewski ma jednak zastrzeżenia co do osoby duchownego, zaproszonego na Panel. – Jest to ksiądz jednego z Kościołów ewangelickich, który często bywał zapraszany na tego typu dyskusje przez prezydenta Słupska, Roberta Biedronia. Jego argumentacja o naruszeniu równości przez to, że kobiety w Kościele katolickim nie mogą być księżmi jest niepoważna. Chrześcijańska perspektywa nie została przedstawiona – komentuje polityk Kongresu Nowej Prawicy.
„PREZYDENT CHOWA SIĘ ZA PSEUDO-PANELAMI OBYWATELSKIMI”
Podczas wspólnego happeningu przed Urzędem Miasta Gdańska ustawione było puste krzesło z napisem „Prezydent Paweł Adamowicz”. Organizatorzy wydarzenia twierdzą, że zaprosili prezydenta miasta na rozmowę drogą elektroniczną. – Chcieliśmy żeby spotkał się z nami i dyskutował o rzeczach ważnych dla gdańszczan, a nie na tematy, które są ideologiczne, które nie są ważne dla gdańszczan, a są ważne dla środowisk feministycznych i LGBT żeby były one promowane. Zapraszamy prezydenta Pawła Adamowicza do rozmowy i do nie chowania się za pseudo-Panelami Obywatelskimi, w których i tak gdańszczanie nie mogą przedstawiać swojego zdania – dodaje Przemysław Majewski. – Wiele razy chcieliśmy rozmawiać z prezydentem Adamowiczem m.in. o przyjmowaniu imigrantów, rozwoju i rozbudowy miasta. Jeśli Paweł Adamowicz nie chce stanąć w prawdzie tylko rozmawiać z gdańszczanami przez media to nie jest to sposób na rządzenie miastem – mówi Majewski.
„NIE MA TEMATU FINANSOWANIA ORGANIZACJI LGBT”
Sprawa wygląda inaczej z perspektywy władz miasta. W rozmowie z Radiem Gdańsk rzecznik prezydenta Magdalena Skorupka-Kaczmarek zaprzeczyła jakoby do prezydenta wpłynęło zaproszenie na spotkanie ze strony Kongresu Nowej Prawicy. Przekonuje również, że nie ma tematu wspierania finansowego przez miasto organizacji feministycznych oraz działających na rzecz osób LGBT. – W rekomendacjach chodzi raczej o pomoc psychologiczną dla wszystkich osób dyskryminowanych – mówi w rozmowie z nami Magdalena Skorupka-Kaczmarek.
Przedstawicielka prezydenta Pawła Adamowicza podkreśla, że paneliści są losowo wybieranymi mieszkańcami Gdańska, a kolektywnie mają odzwierciedlać strukturę mieszkańców miasta. – Trzeci Panel Obywatelski jest poświęcony aktywności obywatelskiej mieszkańców Gdańska. Jedną z takich aktywności jest wspieranie równego traktowania – tłumaczy Magdalena Skorupka-Kaczmarek. – Nie ma tu mowy o wyróżnieniu konkretnej grupy i zarzut organizacji prawicowych jest nieprawdziwy. Paneliści to osoby, które mogą mieć różne poglądy polityczne. Nie wybieramy mieszkańców Gdańska ze względu na poglądy.
Magdalena Skorupka-Kaczmarek zapowiedziała, że rekomendacje wypracowane podczas Panelu Obywatelskiego zostaną zaprezentowane w ciągu tygodnia. Mają one zostać przekazane prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi oraz zostać wdrożone przy poparciu większości panelistów.