Przyjść mogą osoby, które mają między innymi problemy mieszkaniowe i nie radzą sobie z urzędniczą machiną. Kancelaria znajduje się w prywatnym domu przy ulicy Kalksztajnów na gdyńskim Pekinie. To właśnie w tej części miasta od wielu lat trwa spór właścicieli terenu z mieszkańcami, których los wciąż jest niepewny.
Kancelarie Sprawiedliwości Społecznej działają w całym kraju. Za główny cel stawiają sobie niesienie pomocy ludziom, którzy przegrywają z systemem, bo są biedni i nie radzą sobie w życiu. Chodzi głównie o pomoc prawną, ale też wsparcie psychologiczne i socjalne.
Gdyńska kancelaria będzie otwarta w poniedziałki, środy i piątki. W tej chwili zaangażowanych w pomoc gdynianom jest 40 osób. – Będziemy pisać podania, prośby, odwołania. Jeśli zajdzie potrzeba, potowarzyszymy osobom w sądzie – mówi Beata Jędrzejewska, w domu której działa kancelaria. Na miejscu z pomocy będą mogli skorzystać wszyscy mieszkańcy, nie tylko ci zamieszkujący „Pekin”.
„KANCELARIA MA BYĆ DOBREM, KTÓRE MUSI PÓJŚĆ DALEJ”
– W chwilach, kiedy my potrzebowaliśmy pomocy, stanęli za nami członkowie Ruchu Sprawiedliwości Społecznej z Warszawy. Przyjeżdżali do nas, wspierali. Pan Piotr Ikonowicz inicjował spotkania z prezydentem miasta, występował w mediach i walczy za nas do dziś – mówi mieszkanka „Pekinu”, Elwira Majewska. Jak dodaje – kancelaria ma być dobrem, które musi pójść dalej, a sporo jest ludzi zagubionych, z różnymi problemami, nie tylko lokalowymi.
„DZIĘKI TEMU OSIEDLU POWSTAŁ PORT W GDYNI”
Kancelarię w Gdyni otwarto w sobotę po południu. Przy Kalksztajnów 28C pojawili się mieszkańcy i pracownicy kancelarii z Lęborka. Z Warszawy przyjechał też Piotr Ikonowicz. – Protestuję przeciwko określeniu „Pekin”. Po pierwsze, Pekin to dziś bardzo nowoczesne i bogate miasto, a tu nie jest ani nowocześnie ani bogato. Po drugie, ma to wydźwięk pejoratywny. Pozostańmy przy historycznej nazwie Wzgórze Orlicz Dreszera. To dzięki temu osiedlu, temu wzgórzu, powstał port w Gdyni. Gdyby ludzie nie przyszli tutaj z różnych części Polski i nie chcieli tu w trudnych warunkach zamieszkać, to tego portu by nie było. Raptem ta historia i ci ludzie stają się nieważni, bo ktoś chce zarobić miliony. To trochę przypomina reprywatyzację warszawską. Wszędzie chodzi o pieniądze, a ludzie są gdzieś na końcu tej kolejki. A my o tych ludzi chcemy się upomnieć – powiedział przed otwarciem kancelarii Piotr Ikonowicz, założyciel Ruchu Sprawiedliwości Społecznej.
Fot. Radio Gdańsk/Aleksandra Nietopiel
O konflikcie w gdyńskim Pekinie pisaliśmy także:
W materiale Sylwestra Pięty „Gdynia zwiększa pomoc dla mieszkańców Pekinu. Wyższy próg dochodowy i nawet bezterminowe wsparcie”. Artykuł można zobaczyć >>>TUTAJ
W materiale Grzegorza Armatowskiego „Konflikt wokół Pekinu zaostrza się. Sprawę przejmuje prokuratura”. Artykuł można zobaczyć tutaj >>>TUTAJ
Aleksandra Nietopiel/hb