W Gdyni otwarto Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej. Tu pomoc znajdą m.in. mieszkańcy „Pekinu”

23231901 1700840463321135 247955905 n

Przyjść mogą osoby, które mają między innymi problemy mieszkaniowe i nie radzą sobie z urzędniczą machiną. Kancelaria znajduje się w prywatnym domu przy ulicy Kalksztajnów na gdyńskim Pekinie. To właśnie w tej części miasta od wielu lat trwa spór właścicieli terenu z mieszkańcami, których los wciąż jest niepewny.

Kancelarie Sprawiedliwości Społecznej działają w całym kraju. Za główny cel stawiają sobie niesienie pomocy ludziom, którzy przegrywają z systemem, bo są biedni i nie radzą sobie w życiu. Chodzi głównie o pomoc prawną, ale też wsparcie psychologiczne i socjalne.

Gdyńska kancelaria będzie otwarta w poniedziałki, środy i piątki. W tej chwili zaangażowanych w pomoc gdynianom jest 40 osób. – Będziemy pisać podania, prośby, odwołania. Jeśli zajdzie potrzeba, potowarzyszymy osobom w sądzie – mówi Beata Jędrzejewska, w domu której działa kancelaria. Na miejscu z pomocy będą mogli skorzystać wszyscy mieszkańcy, nie tylko ci zamieszkujący „Pekin”.

„KANCELARIA MA BYĆ DOBREM, KTÓRE MUSI PÓJŚĆ DALEJ”

– W chwilach, kiedy my potrzebowaliśmy pomocy, stanęli za nami członkowie Ruchu Sprawiedliwości Społecznej z Warszawy. Przyjeżdżali do nas, wspierali. Pan Piotr Ikonowicz inicjował spotkania z prezydentem miasta, występował w mediach i walczy za nas do dziś – mówi mieszkanka „Pekinu”, Elwira Majewska. Jak dodaje – kancelaria ma być dobrem, które musi pójść dalej, a sporo jest ludzi zagubionych, z różnymi problemami, nie tylko lokalowymi.

„DZIĘKI TEMU OSIEDLU POWSTAŁ PORT W GDYNI”

Kancelarię w Gdyni otwarto w sobotę po południu. Przy Kalksztajnów 28C pojawili się mieszkańcy i pracownicy kancelarii z Lęborka. Z Warszawy przyjechał też Piotr Ikonowicz. – Protestuję przeciwko określeniu „Pekin”. Po pierwsze, Pekin to dziś bardzo nowoczesne i bogate miasto, a tu nie jest ani nowocześnie ani bogato. Po drugie, ma to wydźwięk pejoratywny. Pozostańmy przy historycznej nazwie Wzgórze Orlicz Dreszera. To dzięki temu osiedlu, temu wzgórzu, powstał port w Gdyni. Gdyby ludzie nie przyszli tutaj z różnych części Polski i nie chcieli tu w trudnych warunkach zamieszkać, to tego portu by nie było. Raptem ta historia i ci ludzie stają się nieważni, bo ktoś chce zarobić miliony. To trochę przypomina reprywatyzację warszawską. Wszędzie chodzi o pieniądze, a ludzie są gdzieś na końcu tej kolejki. A my o tych ludzi chcemy się upomnieć – powiedział przed otwarciem kancelarii Piotr Ikonowicz, założyciel Ruchu Sprawiedliwości Społecznej.

Fot. Radio Gdańsk/Aleksandra Nietopiel

O konflikcie w gdyńskim Pekinie pisaliśmy także:

W materiale Sylwestra Pięty „Gdynia zwiększa pomoc dla mieszkańców Pekinu. Wyższy próg dochodowy i nawet bezterminowe wsparcie”. Artykuł można zobaczyć >>>TUTAJ

W materiale Grzegorza Armatowskiego „Konflikt wokół Pekinu zaostrza się. Sprawę przejmuje prokuratura”. Artykuł można zobaczyć tutaj >>>TUTAJ

Aleksandra Nietopiel/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj