Fundacja Nadzieja w Słupsku zbiera pieniądze na modernizację swoich budynków. Placówka zajmuje się rehabilitacją niepełnosprawnych dzieci między innymi poprzez hippoterapię. Teraz wspólnie z hotelem Grand Lubicz w Ustce Nadzieja organizuje kolację dobroczynną. Hotel wszystkie wpływy z imprezy przeznaczy na pomoc fundacji, sam pokrywa koszty organizacji imprezy. – Wali nam się stodoła, w której trzymamy karmę dla koni. Myśleliśmy, że wystarczy remont dachu, ale niestety to drewniana konstrukcja sprzed lat i wymaga przebudowy i remontu. Ponadto cieknie nam dach na budynkiem głównym. Tu odbywa się rehabilitacja i prowadzimy przedszkole dla niepełnosprawnych dzieci. To musimy wyremontować. Nie jestem w stanie powiedzieć ile potrzebujemy pieniędzy, ale to na pewno duża kwota – mówi dyrektor fundacji Nadzieja w Słupsku Małgorzata Wolska.
JEST CO LICYTOWAĆ
Łukasz De Lubicz Szeliski z hotelu Grand Lubicz poinformował, że wpłynęła już duża kwota pieniędzy od sponsorów, którzy chcą pomóc fundacji. – Nie chcę zapeszać, ale pakiety sponsorskie rozeszły się dość szybko. Wsparły nas hotele z całej Polski oferując bezpłatne pobyty na weekend czy tydzień. Nie chcę ujawniać teraz kwoty, ale mamy ambicję zebrać sporo gotówki na pomoc fundacji – dodaje Łukasz De Lubicz Szeliski.
Placówka potrzebuje szybkiego remontu. Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś
Podczas kolacji 11 listopada zostaną zlicytowane między innymi piłki z autografami piłkarskiej reprezentacji Polski oraz FC Barcelony między innymi z podpisem Messiego. Przekazał je między innymi dyrektor reprezentacji Polski Tomasz Iwan, który pochodzi z Ustki. Fundacja Nadzieja od ponad dwudziestu lat pomaga niepełnosprawnym dzieciom. Ostatnio pozyskała prawie 150 tysięcy złotych na remont pawilonu hippoterapii. Wyremontowano dach oraz zainstalowano nowe oświetlenie, kupiono też osprzęt dla koni i dwa nowe wierzchowce.
Przemysław Woś/mar