Mężczyzna został zatrzymany. Postawiono mu już zarzuty. Decyzją Sądu Rejonowego w Lęborku został aresztowany na trzy miesiące.
Mężczyzna w piątek rano wszedł do sklepu przy ul. Gdańskiej. Wyciągnął broń, sterroryzował ekspedientkę i zażądał pieniędzy. Z kasy zabrał niespełna 200 złotych. Policja zatrzymała napastnika kilkadziesiąt minut po napadzie. Okazało się, że broń była atrapą pistoletu – mówi Magdalena Zielke z policji w Lęborku.
24-letniemu mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia.
Przemysław Woś/mich