– Z 253 mln zł ponad 30 procent to same inwestycje. Dzięki tym pieniądzom skończymy remont rynku, odmienimy park miejski, a także zakończymy węzeł integracyjny. Te inwestycje wpłyną na jakość życia mieszkańców – mówi Janusz Stankowiak, prezydent Starogardu.
W przyszłym roku najwięcej pieniędzy pochłonie starogardzka oświata – prawie 57 mln zł. Na drugim miejscu jest pomoc społeczna, na którą zaplanowano 48 mln zł. Na trzecim miejscu pod względem wysokości planowanych wydatków jest transport i łączność, na które w 2018 roku miasto przeznaczy ponad 46 mln zł. Na inwestycje Starogard w 2018 roku planuje wydać kolejną rekordową sumę – 77,2 mln zł, z tego z własnych środków pokryje 40,3 mln zł.
OPOZYCJA: BUDŻET MA CHARAKTER KOSMETYCZNY
Zupełnie inaczej budżet ocenia opozycja. Jak podkreśliła w rozmowie z reportem Radia Gdańsk Wioletta Strzemkowska-Konkolewska, przewodnicząca klubu radnych PO, budżet ma charakter kosmetyczny. – Prezydent zaczynał rok z nadwyżką budżetową w wysokości 5 mln złotych, a kończy z 5 milionami na minusie. Tak skonstruowany plan finansowy utrudnia nam dostęp do aplikowania o środki unijne – podkreśla radna.
Głosowanie odbyło się bardzo sprawnie i bez dodatkowych pytań. Za przyjęciem budżetu głosowało 18 radnych, wstrzymał się od głosu 1 radny.
Tomasz Gdaniec/mich