Boże Narodzenie i procenty. Czy wypada pić alkohol w Wigilię i w pierwszy lub drugi dzień świąt?

Alkohol w święta to temat trudny. Wiemy, że Wigilia to czas czuwania i postu, a trudno pościć i czuwać przy otwartej butelce. Z drugiej strony udziela nam się swobodna atmosfera i często mamy ochotę czegoś się napić. Czy religia zabrania spożywania alkoholu w święta? Zapytaliśmy.
„Rybka musi pływać”, mówią panowie, odpieczętowując flaszki przy suto zastawionych wigilijnych stołach. Gdy usłyszą, że nie wypada, potrafią bronić się, mówiąc „Gdyby Jezus miał coś przeciwko piciu, to nie zamieniałby wody w wino”.

Warto zatem przypomnieć, że świecka tradycja picia alkoholu ma się nijak do tego, jakie są zalecenia Kościoła. Religia bowiem nie zabrania spożywania alkoholu, jednak każdy katolik powinien pamiętać, że nie tylko w święta, ale przez cały rok należy zachowywać umiarkowanie w jedzeniu i piciu.

CZY ZATEM MOŻNA PIĆ W WIGILIĘ?

– Wigilia i trunki stoją w sprzeczności. Na stołach nie powinien pojawiać się alkohol pod żadną postacią. W tym roku Wigilia przypada w czwartą niedzielę adwentu, co zdaniem wielu ma usprawiedliwiać złamanie postu. Przypominam jednak, że Wigilia to tradycyjnie nie tylko dzień postny, ale także czas czuwania, a nie można czuwać, będąc pod wpływem alkoholu. Powinniśmy tę tradycję kultywować – mówi ksiądz Zbigniew Cichoń, proboszcz parafii pod wezwaniem Świętego Biskupa i Męczennika w Gdańsku.

ALKOHOL W PIERWSZY I DRUGI DZIEŃ ŚWIĄT

W pierwszy i drugi dzień świąt Kościół nie zabrania picia alkoholu. Nie są to dni postu, zatem pojawienie się na stołach wina, nalewek czy likierów nie wydaje się niczym zdrożnym. Ksiądz Cichoń przypomina jednak o tym, że dorośli nie powinni myśleć jedynie o swojej przyjemności.

– To, jak obchodzi się święta, w dużej mierze zależy od zwyczajów panujących w poszczególnych domach. W Gdańsku mieszkają ludzie pochodzący z różnych części Polski, którzy kultywują regionalne tradycje. Celebracja świąt może być zatem różna, ale o jednym trzeba pamiętać, dorośli nie powinni myśleć tylko o własnej przyjemności. Upijanie się przy dzieciach nie powinno mieć miejsca. Widok pijanego rodzica oznacza zaprzepaszczenie całego trudu wychowawczego – podkreśla proboszcz.

„SZWAGIER, NIE PIJESZ?”

Pomijając kwestie religii, warto też przypomnieć, że namawianie gości, szczególnie nachalne, do picia alkoholu świadczy o brak kultury. Święta to nie czas sprawdzania, który z mężczyzn siedzących przy stole ma mocniejszą głowę. Właściwie ten element na naszej „tradycji rodzinnych spotkań” powinien w końcu odejść do lamusa, bez względu na okazję.

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj