Każdy batalion ma liczyć około 700 żołnierzy. Rozpoczęło się formowanie jednostek i szukanie chętnych do służby. Bataliony wojsk Obrony Terytorialnej mają stacjonować w Malborku, Kościerzynie i Słupsku. Dowództwo będzie natomiast w Gdańsku.
Formowanie jednostki ma potrwać 3 lata. Szkolenie podstawowe będzie trwało 16 dni. Wstąpić może każdy chętny, nawet jeśli nie miał do tej pory styczności z wojskiem. To może być pierwszy krok do zawodowej służby.
REKRUTACJA DO OT
– Służba w batalionie Obrony Terytorialnej może być tym pierwszym stopniem, aby być przyjętym do służby wojskowej. Kolejna furtka się otwiera – mówi podpułkownik Rafał Ostrowski, dowódca 7. Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku, gdzie zostanie skoszarowany jeden z batalionów OT.
Nabór do batalionu przeprowadza Wojskowa Komenda Uzupełnień. Pierwszeństwo służby w WOT mają członkowie organizacji paramilitarnych, absolwenci klas wojskowych oraz byli żołnierze zawodowi.
WYPOSAŻENIE
Żołnierze Obrony Terytorialnej zostaną wyposażeni w sprzęt lekkiej piechoty: różne rodzaje karabinów, kevlary, sprzęt optyczny, a nawet drony – rozpoznawcze i uderzeniowe. Terytorialsi w czasie konfliktu zbrojnego mają wspierać wojska operacyjne, w czasie pokoju – pomagać przy usuwaniu skutków klęsk żywiołowych i kataklizmów.
PEŁNA GOTOWOŚĆ ZA 3 LATA
Wojska Obrony Terytorialnej to nowy rodzaj sił zbrojnych. Obok wojsk lądowych, powietrznych, specjalnych i marynarki wojennej, mają stanowić uzupełnienie potencjału obronnego kraju. Docelowo w całym kraju ma powstać 17 brygad. Według szacunków Ministerstwa Obrony Narodowej, całość ma być gotowa do 2021 roku.
Paweł Drożdż/jK