Prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego powołał nowych członków Rady Ministrów. Z pracą w rządzie pożegnali się Antoni Macierewicz, Witold Waszczykowski, Konstanty Radziwiłł, Jan Szyszko i Anna Streżyńska. W sieci już pojawiły się komentarze pomorskich polityków. Nowym ministrem finansów została Teresa Czerwińska, a ministrem inwestycji i rozwoju – Jerzy Kwieciński. Prezydent powołał Jadwigę Emilewicz na ministra przedsiębiorczości i technologii, Jacka Czaputowicza na szefa MSZ, a Łukasza Szumowskiego na ministra zdrowia. Mariusz Błaszczak, który dotychczas pełnił funkcję ministra spraw wewnętrznych i administracji, został powołany na ministra obrony narodowej, nowym szefem MSWiA został dotychczasowy wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński. Na funkcję ministra środowiska powołany został Henryk Kowalczyk, który wcześniej był przewodniczącym Komitetu Stałego Rady Ministrów. Andrzej Adamczyk został powołany na ministra infrastruktury, wcześniej pełnił funkcję ministra infrastruktury i budownictwa.
Wcześniej prezydent Duda odwołał ze stanowisk m.in.: szefa MON Antoniego Macierewicza, ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, szefa resortu środowiska Jana Szyszkę, ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, minister cyfryzacji Annę Streżyńską.
A jak rekonstrukcję rządu komentują pomorscy politycy? Sprawdziliśmy.
Duże zmiany. Większe niż przewidywali obserwatorzy. https://t.co/ctaxNXo3sf
— Małgorzata Zwiercan (@MaZwiercan) 9 stycznia 2018
#Macierewicz zrekonstruowany.To trzęsienie ziemi w PiS .Co zrobi ten mocno zraniony dziwny człowiek ze swoją wiedzą ? pic.twitter.com/cR2VULehRR
— Grzegorz Furgo (@GrzegorzFurgo) 9 stycznia 2018
Jeżeli drzewa wycięte w Puszczy nagle odrosną, padłe konie z Janowa ożyją, honor żołnierzom zostanie przywrócony, ceny leków onkologicznych wrócą do poprzedniego poziomu, Misiewicz odda Medal „Za zasługi dla obronności kraju”, to jestem za! #rekonstrukcja
— Agnieszka Pomaska (@pomaska) 9 stycznia 2018
No dobra, to teraz poważnie: PiS pozbył się wszystkich ministrów, którzy swoją nieudolnością i medialną obecnością mogli przyczynić się do spadku poniżej 40%. Gdyby jeszcze wykopsali z Sejmu Tarczyńskiego to byłby pakiet combo – PRowy majstersztyk, opozycja w panice.
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) 9 stycznia 2018
mich/PAP