„Mój puls podskoczył, gdy zorientowałem się, na co patrzę”. Niezwykłe odkrycie na dnie Bałtyku [ZDJĘCIA/FILM]

koga

Jak podaje portal archaeology.org – na dnie Morza Bałtyckiego w pobliżu szwedzkiego wybrzeża zostały znalezione dwa wraki. Do odkrycia doszło podczas rutynowych badań archeologicznych. Szwedzcy archeolodzy dokonali niezwykłego odkrycia tuż przed Bożym Narodzeniem, jednak wyniki badań zostały opublikowane dopiero teraz. Wszystko za sprawą tworzenia zwykłej, rutynowej dokumentacji na potrzeby nowo powstałego Muzeum Morskiego w Sztokholmie. 

SPEKTAKULARNE ODKRYCIE

Doskonale zachowane wraki liczą kilkaset lat. Jeden z nich to koga, pochodząca z XIV wieku, która mierzy od 23 do 25 metrów. Ten typ żaglowca, odznaczał się dużą ładownością i był używany w celach kupieckich. To niezwykłe znalezisko, gdyż większość wraków znajdowanych na dnie morza Bałtyckiego pochodzi z XVII i XVIII wieku. Dzięki temu, że koga przez stulecia spoczywała w większości zagrzebana w mule, jej stan zachowania jest doskonały. Wrak posłuży teraz jako materiał do badań nad życiem codziennym mieszkańców średniowiecznej Europy.

– Mój puls podskoczył, gdy zorientowałem się, na co patrzę. Nigdy wcześniej nie widziałem tak dobrze zachowanych wraków – mówił archeolog podwodny Jim Hansson w rozmowie z thelocal.se.

 

XIV wieczna koga Fot. Swedish National Maritime Museums/Mikael Fredholm, Jim Hansson

CENNY ŁADUNEK

Drugi wrak jest nieco młodszy, pochodzi z XVI wieku. Transportował głównie żelazo i dziegć w beczkach. Na jego pokładzie znaleziono także dużą ilość przyborów kuchennych oraz narzędzia. Ładunek, który przewoził stanowi niezwykle cenne znalezisko. W oświadczeniu wydanym przez Muzeum Morskie można przeczytać, że „z podwodnym znaleziskiem na taką skalę nie mieliśmy jeszcze do czynienia”.

Precyzyjna lokalizacja obu wraków nie została jeszcze podana.

beczki z żelazem

Beczki z żelazem i dziegciem Fot. Swedish National Maritime Museums/Mikael Fredholm, Jim Hansson


CMENTARZYSKO WRAKÓW

Morze Bałtyckie to środowisko, które idealnie służy wrakom. Ilość dobrze zachowanych statków spoczywających na jego dnie jest niezwykle duża w porównaniu do innych akwenów wodnych. Wszystko dzięki zimnej wodzie i małemu zasoleniu. Korozja postępuje tutaj znacznie wolniej, niż w bardziej zasolonych morzach. Przez zimną wodę, fauna i flora o wiele wolniej „atakuje” drewno, co sprzyja doskonałej konserwacji tego materiału.

Zobacz film:

The Local.se/oprac. hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj