Miasto pracuje nad rozwiązaniem długofalowym, a pod uwagę brane jest też samodzielne prowadzenie apteki przez jednostkę miejską. Sopot ma kłopot z apteką całodobową od listopada ubiegłego roku.
– To rozwiązanie doraźne, ale dające nam czas, żebyśmy mogli wypracować rozwiązanie, które byłoby już tym docelowym – mówi Anna Dyksińska z Urzędu Miasta w Sopocie. Pod uwagę brane są trzy opcje – dalsze rozmowy z aptekarzami, kolejny przetarg na prowadzenie apteki na preferencyjnych warunkach przy ul. 3 Maja i prowadzenie samodzielne apteki przez jednostkę miejską.
– Mamy jednostkę, która byłaby w stanie poprowadzić taką aptekę, ma to nawet zapisane w swoim statucie. Chodzi o Uzdrowisko Sopot – mówi Anna Dyksińska. Mamy jednak świadomość, że otwarcie nowej apteki będzie się wiązało z uzyskaniem odstępstw ministra zdrowia, ponieważ obowiązujące, rygorystyczne przepisy na chwilę obecną nie pozwalają na prowadzenie apteki w miejscu przez nas wskazanym – dodaje.
Wprowadzone przepisy między innymi nie pozwalają na prowadzenie apteki w odległości 500 metrów od już istniejących. W Sopocie jest 17 aptek.
Więcej w materiale Aleksandry Nietopiel: