Taki gość w hotelu to dopiero kłopot. Malował po meblach, zniszczył ścianę, a na do widzenia wziął telewizor. Grozi mu 5 lat

Wyjątkowo kłopotliwy gość odwiedził w weekend jeden z elbląskich hoteli. 24-letni mężczyzna zameldował się używając znalezionego na przystanku autobusowym dowodu osobistego. W czasie pobytu zdewastował pokój hotelowy, a swój „urlop” zakończył kradzieżą telewizora. W jednym z elbląskich hoteli zameldował się 24-letni mężczyzna. Posługiwał się on dowodem osobistym, należącym do mieszkańca Elbląga, który znalazł na przystanku autobusowym. Za wynajem pokoju zapłacił z góry, a czas spędzał na przyjemnościach – oglądał telewizję i pił alkohol.

DEWASTACJA I KRADZIEŻ

W sobotni poranek mężczyźnie najwyraźniej zaczęło się w hotelu nudzić, zabrał się bowiem za dewastację wynajętego przez siebie pokoju. Wymalował on pisakiem meble i zniszczył drzwi. W niedzielę z kolei wpadł na pomysł wyrwania ze ściany gniazda hotelowego monitoringu.

Problemy właścicieli hotelu na tym się nie skończyły. Podejrzany opuścił lokal z 43-calowym telewizorem, który ukradł z pokoju swojego sąsiada. Zamówiona taksówką pojechał prosto do lombardu, gdzie sprzedał telewizor za 500 złotych.

SZYBKA AKCJA POLICJI

Złodzieja udało się szybko znaleźć. 24-latek wpadł w ręce funkcjonariuszy na terenie miasta. Znaleziono przy nim biżuterię, którą ukradł wcześniej w jednym z elbląskich sklepów jubilerskich. Policji udało się odzyskać także skradziony telewizor.

Hotel poniósł straty szacowane na około 2 tysiące. złotych. Mężczyzna przyznał się do winy, odpowie teraz przed sądem.

Złodziej może spędzić w więzieniu nawet 5 lat, był wcześniej notowany za podobne kradzieże.

pawel

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj