Gdańska uchwała krajobrazowa w części unieważniona. Jest decyzja wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha

Wojewoda podjął decyzję po trwającym ponad tydzień postępowaniu nadzorczym. W rozmowie z Radiem Gdańsk, wojewoda pomorski podkreślił, że uchwała przyjęta w lutym przez Radę Miasta Gdańska naruszała wyższe akty prawne. Wojewoda uchylił uchwałę w trzech częściach. – Podpisałem rozstrzygnięcie nadzorcze wspierające nieważność uchwały krajobrazowej dotyczące górowania spraw tak zwanej reklamy wyborczej. Sprawa materiałów wyborczych jest regulowana w akcie wyższego rzędu w Kodeksie Wyborczym. Rada Miasta nie może regulować kwestii w odmienny sposób, niż reguluje to ustawa – mówi wojewoda pomorski.

– Uchylona została również część regulująca odległości od dróg publicznych. Te kwestie też są regulowane ustawą i rada miasta nie może w inny sposób regulować przepisów. Trzecia kwestia, w której moim zdaniem rada miasta przekroczyła swoje kompetencje, to zasady utrzymywania w przyszłości obiektów małej architektury czy urządzenia reklamowe. Ustawa, na podstawie której została uchwalona ta uchwała, mówi, że można określić usytuowanie reklam, ale nie daje warunków określenia przyszłości ich usytowania. Kwestie utrzymania technicznego są regulowane w ustawie o prawie budowlanym – dodaje wojewoda Dariusz Drelich. – Niewykluczone, że w przyszłości zaskarżymy treść całej uchwały do sądu, ale potrzebujemy więcej czasu na jej ocenę.

MOŻLIWE ODWOŁANIE

Władze Gdańska mogą się odwoływać od decyzji wojewody, która wchodzi w życie z momentem ogłoszenia. W grę wchodzi skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

– Cieszymy się, że pan wojewoda uwzględnił dużą część naszych argumentów. Po świętach będziemy analizować decyzje unieważniające z naszymi prawnikami – powiedziała nam rzecznik prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza Magdalena Skorupka-Kaczmarek.

– Źle się stało, ale cieszymy się, że przedstawione na początku tygodnia argumenty przynajmniej w części zostały uwzględnione przez wojewodę i że uchwała ma szansę wejść w życie! – napisał na Facebooku zastępca prezydenta Gdańska do spraw polityki komunalnej Piotr Grzelak.

KOMUNIKAT WOJEWODY DOTYCZĄCY ROZSTRZYGNIĘCIA NADZORCZEGO W SPRAWIE UCHWAŁY KRAJOBRAZOWEJ RADY MIASTA GDAŃSKA Z DNIA 22.02.2018 r.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, przeprowadzając postępowanie nadzorcze zdecydowałem się stwierdzić nieważność tzw. „uchwały krajobrazowej” Rady Miasta Gdańska
w zakresie :

– „Reklam wyborczych”

Zapis uchwały narusza przepisy Kodeksu Wyborczego. Rada Miasta Gdańska nie może regulować kwestii materiałów wyborczych i być w sprzeczności z regulacjami zawartymi
w innym akcie prawnym wyższego rzędu – Kodeksie Wyborczym.

– Odległości reklam i urządzeń reklamowych od skrzyżowań, przejazdów kolejowych, mostów, wiaduktów, estakad oraz tuneli.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia wskazałem, że tego typu zapisy wykraczają poza delegację ustawową zawartą w art. 37a ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, naruszając przepisy ustawy o drogach publicznych. Zatem Rada Miasta Gdańska nie posiadała kompetencji do regulowania tego, co zostało uregulowane już w ustawie o drogach publicznych.

– „Utrzymywania” urządzeń reklamowych.

W mojej ocenie przepisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym upoważniają radę Miasta Gdańska jedynie do określenia zasad sytuowania (umieszczania) tych obiektów. Nie pozwalają jednak na określanie sposobu ich dalszego utrzymywania i konserwacji. Dodatkowo regulacje dotyczące obowiązku utrzymywania urządzeń reklamowych, obiektów małej architektury i ogrodzeń, znajdują się w aktach „rangi ustawowej” – Prawo Budowlane.

Po przeanalizowaniu otrzymanych wyjaśnień i po zakończeniu procedury nadzorczej stwierdziłem, że wskazane powyżej zapisy uchwały podjęto z istotnym naruszeniem prawa.

Zgodnie z art. 92 ust.1 ustawy o samorządzie gminnym stwierdzenie nieważności uchwały wstrzymuje jej wykonanie w zakresie objętym stwierdzeniem nieważności z dniem doręczenia rozstrzygnięcia nadzorczego.

Od rozstrzygnięcia nadzorczego Radzie Miasta przysługuje skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku w terminie 30 dni od daty jego doręczenia, za pośrednictwem Wojewody Pomorskiego.

Tzw. uchwałę krajobrazową Rada Miasta Gdańska uchwaliła w lutym. Za uchwałą krajobrazową głosowali wszyscy obecni wówczas na sesji radni klubu Platformy Obywatelskiej. Z klubu Prawa i Sprawiedliwości za uchwałą zagłosował tylko radny Łukasz Hamadyk, przeciw był Piotr Walentynowicz, a pozostali wstrzymali się od głosu.

Uchwała, której pełna nazwa brzmi „Uchwała w sprawie ustalenia zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane” reguluje szczegółowo rozmieszczenie nośników reklamowych oraz ogrodzeń, by przestrzeń miejska była bardziej przyjazna dla mieszkańców i turystów, przejrzysta oraz chroniona przed ekspozycją w miejscach do tego nieprzeznaczonych.

EKRANY ŚWIETLNE TYLKO NA OBIEKTACH SPORTOWYCH

Uchwała krajobrazowa to swoisty przewodnik regulujący, co można umieszczać w przestrzeni publicznej, a co nie. Dotąd obok nośników porządnych i legalnych, pojawiały się też nośniki nielegalne i nieestetyczne. Uchwała określa m.in., że ekrany świetlne (ledy) mogą pojawiać się tylko na obiektach sportowych (np. Ergo Arena), a tzw. windery (flagi reklamowe) tylko na plażach i wyłącznie w kolorze białym. Najwyższe, bo 20-metrowe formy reklam, mogą stać na obszarach przemysłowych, przy obwodnicach, czy na terenie centrów logistycznych przy drogach szybkiego ruchu.

Rafał Mrowicki/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj