Jury musiało wybrać do finału 25 spośród 99 najlepszych prac, które nadesłano z 19 polskich uczelni. – Niejedna przyjaźń została nadwyrężona w procesie wyłaniania zwycięzcy – mówił architekt Jacek Lenart, przewodniczący komisji, potwierdzając wysoki poziom konkursu. Po raz 54. Polskie Stowarzyszenie Architektów przyznało najlepszej pracy dyplomowej nagrodę im. Zbyszka Zawistowskiego. Uroczysta gala odbyła się na dziedzińcu Fahrenheita w gmachu głównym Politechniki Gdańskiej. Do 8. kwietnia można oglądać w tym miejscu prace finalistów. 

„PRZYSZŁE ELITY ARCHITEKTONICZNE”

Każdy uczestnik konkursu dostał zaproszenie do Stowarzyszenia Architektów Polskich. Obecny na gali Prezes SARP O. Wybrzeże określił uczestników jako „przyszłe elity architektoniczne”. Kolejne osoby zabierające głos nie zostawiały złudzeń, wielokrotnie mówiąc o projektach jako „najlepszych z najlepszych”. Cztery prace dyplomowe należały do studentów Politechniki Gdańskiej.

– Mam nadzieję, że chociaż część tych projektów doczeka się realizacji. To jest najwyższe wyróżnienie- mówił prof. dr hab. Piotr Dominiak, prorektor PG.

„ZADANIEM ARCHITEKTA NIE SZKODZIĆ”

To zdanie, które padło wielokrotnie podczas trwania gali. – Pierwszym zadaniem architekta jest nie szkodzić temu co stworzyła natura – mówił dr hab. Inż. Arch. Jakub Szczepański, promotor zwycięskiej pracy dyplomowej. Główną nagrodę otrzymała Michalina Frątczak, która pochodzi z Wejherowa. Swój projekt poświęciła miejscu oddalonemu tysiące kilometrów od Pomorza. Popadającemu w ruinę, XV- wiecznemu sanktuarium w malowniczym przylądku Portugalii – Cabo Espichel. Jako zadanie postawiła sobie adaptację i rozbudowę zabytku, na miejsce wyciszenia, dla osób zmęczonych fizycznie lub emocjonalnie.

– Próba ingerencji w ten tak wartościowy krajobraz ze znajdującym się tam wspaniałym zabytkiem, była naprawdę dużym ryzykiem. Udało się dzięki pokorze zawodowej Michaliny. Mimo tak wczesnego etapu jakim jest dyplom magisterski, dyplomantka wykazała się ogromną dojrzałością i wyczuciem. W moim rozumieniu to spowodowało, że jest sukces – mówił dr hab. inż. Arch Jakub Szczepański, współtwórca sukcesu Michaliny Frątczak.

Wystawę 25 najlepszych prac dyplomowych można oglądać do 8 kwietnia. Fot. Radio Gdańsk/Maksymilian Mróz

OSTROŻNOŚĆ I DELIKATNOŚĆ

– Starałam się przede wszystkim nie utracić tożsamości tego miejsca. Moje zabiegi miały na celu być jak najbardziej neutralne. Największym wyzwaniem było wprowadzenie w istniejącą tkankę historyczną nowego elementu. To był projekt wolno dojrzewający, całość zajęła mi około rok. Usłyszenie tych wszystkich miłych słów podsumowania pracy było niezwykłą nagrodą. Dostrzeżenie moich intencji było dla mnie naprawdę bardzo istotne – mówiła laureatka konkursu.

Michalina Frątczak zapowiada, że będzie zabiegała o to, aby jej projekt został zrealizowany. Niedługo podejmie pierwsze kroki w tym kierunku. Razem z nagrodą otrzymała 4 tys. złotych.

Jury, które zaznaczało bardzo wysoki poziom prac konkursowych, przyznało równorzędne wyróżnienie 6 pracom. Każdy autor projektu otrzymał 1 tys. złotych.

 Sześciu wyróżnionych uczestników konkursu. Fot. Radio Gdańsk/Maksymilian Mróz

mimi