Instytut Pamięci Narodowej wyjaśni przyczyny i powody zachowania pracownika Instytutu Piotra Szubarczyka. W niedzielę w Czarnem podczas spotkania przed referendum w sprawie budowy pomnika żołnierzy wyklętych wdał się on w kłótnie z mieszkańcami. Niektórzy z uczestników spotkania uważali, że nie wszyscy „wyklęci” byli bohaterami i wskazywali kontrowersje wokół osoby majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Piotr Szubarczyk napisał później, że widział w Czarnem „sowieckich agentów” i „wyjątkową swołocz”. Skargę na zachowanie Piotra Szubarczyka złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
WPIS NA TWITTERZE
O decyzji, dotyczącej wszczęcia postępowania IPN, poinformował we wtorek wpisem umieszczonym na Twitterze. – W związku z zaistniałą sytuacją władze Oddziału IPN w Gdańsku podjęły decyzję o wszczęciu postępowania wyjaśniającego, w tym w szczególności przyczyn i powodów zachowania pracownika IPN Piotra Szubarczyka – głosi wpis.
W związku z sytuacją zaistniałą w sob. 7 IV 2018 r., podczas pomnikowej publicznej dyskusji w miejscowości Czarne – władze Oddziału IPN w Gdańsku podjęły decyzję o wszczęciu postępowania wyjaśniającego, w tym w szczególności przyczyn i powodów zachowania prac. IPN P. Szubarczyka.
— IPN Gdańsk (@IPNGdansk) 10 kwietnia 2018
W środę gdański oddział IPN ma podjąć decyzję w sprawie dalszych losów Piotra Szubarczyka – poinformował Onet.
rg/PAP