Stadion przy Zielonej w Słupsku wróci do miasta? Władze: „Popada w ruinę”. Prezes KS Gryf Słupsk oburzony

Teraz obiektem zarządza stowarzyszenie sportowe Gryf, szkolące młodych piłkarzy. Władze Słupska uważają jednak, że jest niedoinwestowany i popada w ruinę. Dlatego po 19 latach chcą powrócić do zarządzania stadionem.

Zdaniem władz Słupska stowarzyszenie sportowe nie jest w stanie sprostać wyzwaniom finansowym i utrzymywać obiektu, wraz z bieżącymi remontami, na wysokim standardzie.

„ZŁA WIADOMOŚĆ”

Radni na Komisji Edukacji wyliczali brak inwestycji ze źródeł zewnętrznych i podnosili potrzebę otwarcia stadionu na więcej szkół sportowych, głównie w celach komercyjnych. Prezes Gryfa obawia się, że w ten sposób szybko zabraknie miejsca dla dzieci ze Słupska.

– To jest zła wiadomość. Wiemy o tym, że nasi trenerzy też źle na to zareagują. Wiemy o tym, że nie ma miejsca do treningów. Wiemy o tym, że miasto kolejne płyty likwidowało. Nie ma już płyty na kolejówce, na Zaborowskiej za ulicą. Wydaje się, że będzie ciężko. Dzieci chcą trenować, a wygląda na to, że nie będzie gdzie – mówi Jarosław Stępnik, prezes KS Gryf Słupsk.

Nie zgadza się jednak z opinią, że stadion jest niedoinwestowany. Wylicza budowę sztucznej nawierzchni, boiska trawiastego dla dzieci, nowej szatni i nawodnienia murawy.

– Teraz słyszę, że my przez te wszystkie lata nic nie zrobiliśmy. To jest oburzające. Wszyscy ludzie, którzy ze mną pracowali, przychodzili popołudniami i własnymi rękami remontowali ten stadion. Teraz czują, że po prostu ktoś im napluł w twarz. To jest nieuczciwe postawienie sprawy – dodaje Jarosław Stępnik.

SOSIR PRZEJMIE STADION?

Wiceprezydent Słupska podkreśla, że nie ma pretensji do stowarzyszenia za stan stadionu. Uważa natomiast, że teraz powinna zajmować się nim spółka miejska – Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji.

– Organizacja pozarządowa nie jest dziś w stanie sprostać takiemu zadaniu, jakim jest wyremontowanie i utrzymanie na wysokim standardzie oczekiwanym przez Polski Związek Piłki Nożnej – mówi Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – Miasto, jako administrator stadionu, przy bardzo precyzyjnie dokonanym grafiku obłożenia, jest w stanie zapewnić miejsce wszystkim zainteresowanym podmiotom – dodawała wiceprezydent Słupska.

REMONT W PLANIE

Władze Słupska opracowały 5-letni plan modernizacji stadionu przy ulicy Zielonej. W planie są remonty budynków socjalnych, wymiana ogrodzenia i poprawa drenażu murawy.

Stadion przy ulicy Zielonej w Słupsku powstał w 1925 roku. Obiekt ostatni gruntowny remont przechodził w 2004 roku. Rocznie na głównej płycie boiska rozgrywanych jest 60 meczów. PZPN obiekt do rozgrywek ligowych dopuszcza warunkowo ze względu na zły stan ogrodzenia. Na Zielonej nie ma także monitoringu.

Głosowanie nad przyszłością stadionu zaplanowano na najbliższej sesji rady miasta.

Paweł Drożdż/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj