Uczennica trzeciej klasy w jednej z podstawówek w Wejherowie dostała trójkę za wykonane zadanie, bo jak twierdziła nauczycielka, jej umiejętności przewyższały to, nad czym klasa pracowała do tej pory.
— Miałaś opowiedzieć o tym, jak dziewczynki robiły zakupy. Oprócz tego zapisujesz rozmowy swoich bohaterów — tej umiejętności jeszcze nie ćwiczyliśmy — napisała nauczycielka w komentarzu do trójki, którą wystawiła uczennicy za wykonane przez nią zadanie.
ZBYT KREATYWNA PRACA
NIE MA PRAWA TEGO UMIEĆ?
— Dziecko zostało skrytykowane za poprawne użycie mowy niezależnej, bo to jeszcze nie było omawiane w szkole i dziewczynka nie ma prawa tego umieć. Została wystawiona tzw. ocena sumująca (3) zamiast opisowej. Jakkolwiek ocenianie sumujące jest samo w sobie złe, to dodatkowo wprowadzanie go w 3. klasie SP to zaprzeczenie wiedzy dydaktycznej. Dziecko wykonało pracę kreatywnie, dodając do tekstu fajne zdobienia […], które wpasowywały się w temat. Po co chwalić za kreatywność i wspomagać jej rozwój, skoro można napisać „co to ma być” (samo brzmienie pytania nie jest chyba zresztą zbyt uprzejme)? — napisał nauczyciel. Dodał też, że że nie mówił, iż praca została oceniona nieprawidłowo pod względem merytorycznym, tylko w sposób szkodzący dziecku.
oprac. pOr