Dzwoniąc na numer 997 będzie można poprosić o pomoc nie tylko policję. Decyzją MSWiA numer ten został włączony do systemu centrów powiadamiania ratunkowego. Udał się pilotaż tej zmiany na Śląsku, a w kolejnych miesiącach w pozostałych regionach CPR-y przejmą obowiązki numeru 997.
– Teraz nie będzie różnicy czy w sytuacji zagrożenia wybierzemy policyjny numer 997 czy 112 – tłumaczy rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Ciarka. Podobnie, jak w przypadku telefonowania pod numer 112, będzie można od razu uruchomić policję, straż pożarną czy grupę ratowników.
FAŁSZYWE ZGŁOSZENIA
Według resortu spraw wewnętrznych i administracji taka zmiana usprawnia działanie tego systemu. MSWiA tłumaczy, że policja i inne służby nie będą musiały zajmować się fałszywymi zgłoszeniami lub takimi, które nie wymagają ich interwencji. Z danych ministerstwa wynika, że w zeszłym roku operatorzy centrów powiadamiania ratunkowego numeru 112 odebrali blisko osiem i pół miliona fałszywych zgłoszeń. To prawie połowa telefonów, które odebrali w tym czasie.
IAR/mk
