Wojewoda Dariusz Drelich zorganizował obchody uchwalenia Konstytucji 3 maja. Uroczystość upamiętniająca wydarzenie sprzed 227 lat rozpoczęła się mszą świętą w Bazylice Mariackiej. Następnie zgromadzeni przemaszerowali pod Pomnik Poległych Stoczniowców.
– Bez wątpienia 3 maja jest jedną z najważniejszych dat. Ona jest symbolem odrodzenia Rzeczpospolitej. Tego, że można było zbudować i zmobilizować siły patriotyczne, zbudować porozumienie i wzbudzić pożądanie silnego państwa – mówił Dariusz Drelich.
„PAŃSTWA UPADAŁY NIE TYLKO ZE WZGLĘDU NA ZAGROŻENIA ZEWNĘTRZNE”
Wojewoda przemaszerował na plac Solidarności w towarzystwie metropolity Sławoja Leszka Głódzia, orkiestry, oddziałów obronnych, gdańskich radnych, związku Piłsudczyków RP oraz wielu gdańszczan. Po meldunku służb wojskowych Dariusz Drelich wygłosił przemówienie. Zaczął od rysu historycznego i przekazania znaczenia uchwalenia Konstytucji 3 maja dla dzisiejszej niepodległości. Wojewoda kilkukrotnie podkreślił, że zagrożenia dla wolności państwa pojawiały się nie tylko na zewnątrz.
– Nauka z tych wydarzeń powinna płynąć dzisiaj. Państwa upadały nie tylko ze względu na zagrożenia zewnętrzne. Nasza niepodległość została odebrana dlatego, że państwo zepsuło się od środka. Dlatego, że były zagrożenia wewnętrzne, których na czas nie zdążyliśmy wyeliminować. Konstytucja 3 maja miała to zmienić, ale nie dano nam czasu, żeby wprowadzić te zmiany, które ona proponowała. Miały one służyć budowaniu silnej, wolnej Rzeczpospolitej – mówił.
„STOCZNIOWCY KONTYNUATORAMI IDEI REFORMATORÓW”
Plac Solidarności, na którym zgromadzeni złożyli wieńce miał duży wymiar symboliczny. Wojewoda określił poległych stoczniowców kontynuatorami idei reformatorów, którzy doprowadzili do uchwalenia Konstytucji 3 maja. W tym miejscu Sławoj Leszek Głódź podniósł modlitwę za wszystkich, którzy w historii Polski, polegli w imię wolności ojczyzny. Dariusz Drelich zaznaczył, że Konstytucja była początkiem najważniejszych dla wolności Polski wydarzeń.
– Gdyby nie zryw 3 majowy, nie byłoby powstań, nie byłoby odzyskania niepodległości, nie byłoby fundamentu, na którym naród buduje swoją tożsamość i pragnienie wolności – dodał.
mimi