Groźny wypadek pod Słupskiem. W Reblinie kierowca peugeota stracił panowanie nad samochodem.
Auto wypadło z drogi, przejechało przez chodnik, wpadło do rowu i uderzyło w drzewo. W samochodzie, poza kierowcą, była kobieta z małym dzieckiem.
Fot. W. Szostak
BEZ POWAŻNYCH URAZÓW
Oprócz kierowcy uczestnicy wypadku trafili na Szpitalny Oddział Ratunkowy, ale jak się okazało, zarówno kobiecie, jak i dziecku, nic poważnego się nie stało. Policja bada przyczyny zdarzenia. Według nieoficjalnych informacji kierowca zasnął za kierownicą i wtedy samochód wypadł z drogi, uderzając w drzewo.
Przemysław Woś/mk