Decyzja w sprawie budowy Portu Centralnego zapadła już kilka miesięcy temu. We wtorek natomiast podpisano umowę w sprawie przygotowania koncepcji tej inwestycji.
Koncepcja ma być pierwszą dokładną wizją Portu Centralnego, który powstanie w Gdańsku. Wiadomo, że port musi powstać, ponieważ w innym razie istniejąca infrastruktura może się „zapchać” nawet w ciągu kilku najbliższych lat.
CORAZ WIĘCEJ PRZEŁADUNKÓW
– Jestem przekonany, że może tak się stać, ponieważ skomercjalizowaliśmy 100 proc. nabrzeży, które są w naszym zarządzie. Przeładunki cały czas rosną, poza tym wciąż zwiększające się statki wymagają od nas inwestycji w rozwiązania głębokowodne – tłumaczy prezes Zarządu Portu Morskiego Gdańsk Łukasz Greinke.
SZEREG ANALIZ
Dokument przygotuje konsorcjum, którego liderem jest firma Projmors. Koncepcja ma odpowiedzieć na wiele kluczowych pytań.
– To będzie szereg analiz popytu, strumienia ładunków, ruchu pasażerskiego nie tylko w najbliższych latach ale do 2050 roku. Będziemy o tym m.in. rozmawiać z podmiotami działającymi w porcie. Będziemy też prowadzić np. analizę falowania, co jest potrzebne do stworzenia falochronów – mówi Mateusz Samulak, prezes firmy Projmors.
Do konsorcjum dołączyli też m.in. nawigatorzy z Akademii Morskiej, którzy opracują symulacje podejście i cumowanie statków. Inżynierowie przeprowadzą też analizę planowanej linii nabrzeży.
– Chodzi o sprawdzenie możliwości wykonania nabrzeży i ich opłacalności, bo jak wiadomo, im dalej od brzegu, tym głębokości są większe, a co za tym idzie koszty rosną. Trzeba więc sprawdzić także opłacalność – tłumaczy Mateusz Samulak.
Dokument ma być gotowy za 10 miesięcy, a budowa samego portu powinna zakończyć się do 2028 roku.
Posłuchaj materiału Sylwestra Pięty:
Sylwester Pięta/mimi